Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Szwajcarski McDonald’s pomoże ograniczyć mięso

wrzesień 18 2023

Rząd szwajcarski zachęca konsumentów do ograniczenia spożycia mięsa.
Decyzja szwajcarskiego rządu o ograniczeniu konsumpcji mięsa to wynik nowej polityki klimatycznej Strategy for Agriculture and Food, której celem jest znaczne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do 2050 r. Aż 36 proc. wszystkich gruntów w Szwajcarii wykorzystuje się pod rolnictwo – głównie hodowlę krów (ich liczbę szacuję się na 1,5 mln), która jest największym emitentem gazów cieplarnianych.
Typowy obywatel Szwajcarii spożywa średnio ok. 52 kg mięsa rocznie. Zdaniem ekspertów to zdecydowanie za dużo. Taka ilość szkodzi nie tylko zdrowiu, ale też środowisku. Celem nowej strategii klimatycznej Szwajcarii jest zredukowanie ilości spożywanego mięsa o 2/3 oraz obniżenie emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. w porównaniu z rokiem 1990.
Aby sprawdzić, jakie działania przyniosą najszybsze zmiany, przeprowadzono badania opinii publicznej. Okazało się, że nie wszystkie narzędzia polityczne mające na celu zmniejszenie spożycia mięsa przyniosą pozytywne skutki. Podczas gdy edukacja konsumentów na temat zdrowego żywienia cieszyła się największym poparciem wśród obywateli, o tyle bezpośrednie zachęcanie osób do ograniczenia mięsa i wysoka podaż roślinnych zamienników zdobyła mniejszy poziom aprobaty społecznej. Możliwe jednak, że działania wielkich ogólnoświatowych marek takich jak McDonald’s zmienią ten trend.
Wzorem holenderskiej sieci McDonald’s, szwajcarski franczyzobiorca zamierza uruchomić roślinny McPlant Steakhouse, który zaoferuje konsumentom cztery opcje roślinne, w tym jeden bazujący na marce Beyond Meat. Kotlety roślinne będą opiekane na tych samych urządzeniach co mięsne (producent oświadczył, że będą podlegać rygorystycznym protokołom sanitarnym).
Pierwszy McPlant będzie dostępny w sieciach w Zurychu, a wiosną 2024 r. pojawi się w kolejnych szwajcarskich restauracjach. Producent oświadczył, że produkt będzie można zjeść jako samodzielnego burgera lub część zestawu z frytkami.

  • tekst: Kama Gulbicka