Nic nie działa tak oczyszczająco na nasz umysł jak wybaczenie. Czas leczy rany, jednak sami możemy znacznie przyspieszyć ich gojenie!
Czy twój świat i twoje życie wyglądają jak wiadomości w telewizji? Tam zobaczysz głównie straszne wypadki, śmierć, wszelkie nieszczęścia. Oczywiście i nam zdarza się, że chorujemy, płaczemy, jest nam ciężej, ktoś bliski odchodzi? Taka jest kolej rzeczy. Jednak to też mija. Wszystko kiedyś mija.
- Pierścień króla Salomona
Król Salomon nosił tajemniczy sygnet. Ilekroć stanęło przed nim jakieś wielkie wyzwanie, albo kiedy sprawy nie toczyły się po jego myśli, zdejmował sygnet, oglądał go, po czym ponownie zakładał na palec. Ludzie byli niezwykle ciekawi, co to za pierścień. Może ma jakąś magiczną moc? Widzieli, że działa na króla bardzo uspokajająco. Powstały rozmaite plotki, które urosły do rozmiarów legendy. Cała tajemnica wyjaśniła się, kiedy Salomon w przypływie frustracji cisnął sygnetem o ścianę. Ten odbił się od niej i potoczył wprost pod nogi króla. Na wewnętrznej stronie pierścienia widniał napis: ?I to minie?.
Dlaczego nie wziąć przykładu z mądrego króla Salomona, który wiedział, że jedyne, co w życiu pewne, to zmiany? Dlaczego lubimy nosić w sobie żal do kogoś, kto nas obraził? Dlaczego nie chcemy wybaczać i uwolnić się od okropnego ciężaru, którym jest ten żal?
- Nauka z doświadczeń
Kasia, będąc nastolatką, spotykała się z kilka lat starszym od siebie chłopakiem. Studiował, wydawał się jej taki oczytany i inteligentny ? zupełnie inny niż rówieśnicy. Była zafascynowana, a co najważniejsze ? zakochana. On był jej pierwszą miłością. Kasia jest już dorosłą kobietą, a wspomina go tak: ?Nie był atrakcyjny, a mnie jawił się jako Adonis. Nie wiem, gdzie miałam wtedy oczy. I mózg! Źle mnie traktował, na pewno nie tak, jak traktuje się kochaną osobę. Uważał, że jestem jego ozdobą i własnością, nawet brał ode mnie pieniądze! A ja bym dla niego zrobiła wszystko?.
Spotykali się kilka lat. On kwitł, a ona czuła się coraz gorzej. Aż nastąpił tak bardzo jej potrzebny przełom i zebrała w sobie odwagę, aby zakończyć ten toksyczny związek. Chyba nie trzeba mówić, jak bardzo chłopak był niezadowolony, tracąc śliczną dziewczynę, która fundowała każde ich wyjście razem, wyjazdy i wszystkie prezenty?
Kasia jest teraz w satysfakcjonującym związku, szczęśliwa i zakochana, a mimo to żal do jej pierwszego chłopaka pozostał. I nie umie sobie z tym poradzić. Nie potrafi uwolnić się od przeszłości.
Kasia w rozmowie użyła słowa ?krzywda?. ?On mnie skrzywdził!?. I ma pretensje do swojego eks, że powinien był być dla niej lepszym partnerem. A prawda jest taka, że chłopak dał jej najlepsze, co on mógł wtedy jej dać i nie miał zamiaru jej skrzywdzić. To ona pozwoliła traktować się w nieodpowiedni sposób. Zauważył, że skoro znosi jego wybryki i kaprysy, to wszystko jest w porządku. Sądził, że to ją uszczęśliwia.
Po tylu latach, będąc w nowym związku, Kasia dalej pamięta swojego ?ciemiężcę?. Trzyma go przy sobie. On jest w jej myślach, poświęca mu uwagę i czas, więc wciąż jest częścią jej świata. A gdyby wybaczyła, zapomniała żal i krzywdy, mogłaby celebrować swój szczęśliwy związek i prowadzić zdrowe życie. Być może nawet jej eks wyświadczył jej przysługę – uświadomił Kasi, czego ona nie chce, i sprowokował ją do zmiany. Może to właśnie dzięki niemu stworzyła teraz tak udany związek?
- Dlaczego tak trudno?
Wybaczenie komuś wymaga od nas wzięcia odpowiedzialności za siebie i za swoje życie tylko i wyłącznie na nasze barki. Nie możemy jej zrzucić na okoliczności, innych ludzi czy przypadek. Za swoje emocje odpowiadamy tylko i wyłącznie my.
Wybaczyć to znaczy uznać, że nie stała się nam krzywda. I to jest najtrudniejsze. Oczekujemy przeprosin od winowajcy, jego zapewnienia, że zmieni się specjalnie dla nas, aby nam było lepiej. Są to niezwykle dziwne oczekiwania, biorąc pod uwagę fakt, że w większości przypadków winowajca nie zdaje sobie nawet sprawy, że czymś nas skrzywdził. Druga osoba zawsze działa w jak najlepszej wierze – tylko nie dla Ciebie, a dla siebie.
Czy sam(a) nie zachowujesz się w ten sposób, wymagając od innych, aby byli tacy, jak Ty sobie życzysz, bo inaczej będziesz czuć się skrzywdzony(a)? Chcesz manipulować innymi, a najłatwiej zrobić to za pomocą poczucia winy. Jeżeli druga osoba złapie się na ten haczyk, to już do końca życia będzie musiała się obchodzić z Tobą jak z jajkiem. Sprytny plan! Najczęściej jednak obraca się przeciwko Tobie. Jak to śpiewał Presley: ?Return to sender? (powrót do nadawcy).
Sam sobie czynisz krzywdę, chcąc w ten sposób rządzić innymi i nie wybaczać niczego. Jak wybaczyć? Polecam pójść drogą pięciu kroków:
1. Podziel się swoją historią
Przeżyj to jeszcze raz – opowiedz komuś swoją historię. Istnieje plemię, które – jeżeli komuś ze szczepu stała się krzywda – zbiera się w całości i wysłuchuje historii ofiary, ale tylko raz. Jeżeli ofiara dalej nęka innych swoją opowieścią, po prostu odwracają się do niej plecami. To jest komunikat: ?Wysłuchaliśmy twojego bólu, teraz poradź sobie sam?. To jest element uzdrowienia, bo nie mając kogo zamęczać swoją historią, ofiara jest zmuszona o niej zapomnieć i wrócić do codziennego życia.
2. Wyraź swoje uczucia
Tak! Masz prawo czuć złość, żal, wściekłość i wszystkie inne negatywne emocje, jakie tylko możesz sobie wyobrazić! Emocje są częścią naszej ludzkiej natury. Może Ci się wydawać, że aby wybaczyć, nie należy doświadczać negatywnych emocji. Nic bardziej mylnego. Po prostu poczuj to jeszcze raz, porzuć i idź do przodu.
3. Zmień interpretację
Analizujemy historię krzywdy od początku. Jak się zaczęła? Jak interpretowaliśmy pojawiające się wydarzenia? Gdybyśmy jeszcze raz ocenili sytuację, nie angażując się w nią tak mocno? Być może zdamy sobie sprawę, że nasz pierwszy osąd był błędny. Że to tylko nasze nieliczące się z innymi ego krzyczało o uwagę. Trzeba zrozumieć, że życie bywa trudne, ludzie niedoskonali i każdy stara się postępować najlepiej, jak potrafi. Uzyskać świadomość to uzyskać siłę do uzdrowienia i zmiany swojego życia na plus.
Prawdziwą wartością jest uwolnienie od swoich własnych, ograniczających nas przecież, przekonań!
4. Nowa perspektywa
Zmieńmy postrzeganie! Tragiczną dla nas sytuację przekształćmy w okazję do rozwoju. Niech to będzie nasza lekcja!
Kasi jej nieszczęśliwa pierwsza miłość posłużyła jako nauka, bo teraz dokładnie wie, jaki chce mieć związek i kogo u swojego boku! Taki też związek stworzyła ze swoim partnerem. Kasia może jeszcze tego nie rozumieć, bo wciąż postrzega sytuację tylko ze swojej perspektywy. Nie zawsze rozumiemy doświadczenia, jakie nam się przytrafiają. Jesteśmy częścią świata, w którym też żyją inni i – ze swojej perspektywy – nie widzimy większego obrazu.
5. Zmień się!
Trudne? Może, ale dla chcącego nic trudnego! W głębi duszy nikt nie chce się zmieniać. Jednak aby zaistniało uzdrowienie i zmiany na lepsze, coś musi się zmienić. Tym czymś jesteś Ty.
Autorka: Izabela Tomaszewska
Magister psychologii klinicznej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Certyfikowana przez program Super Health w terapii przełamywania nałogów i uzależnień. Interesuje się medycyną psychosomatyczną i prowadzi terapie metodą Zdenko Domančića.
