Z pozoru wszyscy wiemy, jak odpoczywać, ale czy na pewno umiemy to robić? Jak łatwo potrafimy sobie przypomnieć, kiedy ostatnio znaleźliśmy czas na relaks?
Niestety często zdarza się, że mimo wolnego weekendu czy nawet urlopu, który planowo miał być błogim relaksem, odczuwamy po nim jeszcze większe zmęczenie. Sporo z nas cały czas żyje w trybie nastawionym na działanie. Z dzieciństwa i domu rodzinnego wynosimy podejście, że nicnierobienie nie przystoi, ponieważ jest wyrazem lenistwa i słabości. Aby coś osiągnąć, być „kimś”, osiągnąć w życiu sukces – trzeba nieustannie coś robić i znajdować sobie ambitne zajęcia. Nic bardziej mylnego!