Jest szansa, że już niedługo kosmetyki sprzedawane w Chinach będą mogły zachować status cruelty-free!
Mimo, że Chiny deklarowały odchodzenie od testów importowanych kosmetyków na zwierzętach już od tego roku, z powodu wybuchu pandemii wejście w życie przepisów uchylających ten obowiązek, odsunęło się w czasie.
29 czerwca tego roku, w wyniku trwających od roku prac Narodowa Administracja Produktów Medycznych ostatecznie opublikowano zaktualizowaną wersję chińskiego rozporządzenia w sprawie nadzoru i administracji w zakresie kosmetyków (CSAR) i wraz z początkiem 2021 roku, obowiązkowe dotąd testy na zwierzętach, zostaną zastąpione ocenami bezpieczeństwa bez względu na to, czy są produkowane w kraju, czy importowane.
Te zmiany są nie tylko nieocenione z punktu widzenia etyki i dobrostanu zwierząt, ale też ekonomii – szacuje się, że decyzja o zakończeniu testów na zwierzętach potencjalnie otwiera rynek o wartości 51,3 miliarda funtów dla międzynarodowych marek kosmetyków.
Kitty Block, dyrektor generalny Humane Society International, które prowadzi globalną kampanię #BeCrueltyFree, powiedziała, że cieszy ją ten ważny krok w kierunku przepisów dotyczących kosmetyków wolnych od okrucieństwa, na który zdecydowały się Chiny.
Trzymamy kciuki za to, by już niedługo testy na zwierzętach stanowiły niechlubną historię!
AB