W czasie nadchodzących świąt może dojść do “zwiększonej ilości zdarzeń mogących wyczerpywać znamiona przestępstw bezprawnego uśmiercania zwierząt lub znęcania się nad nimi, w szczególności w związku ze świąteczną tradycją kupowania żywych ryb na wieczerzę wigilijną” – pisze prokurator generalny, Andrzej Seremet, w oficjalnym dokumencie skierowanym do polskich prokuratorów.
W czterostronicowej instrukcji przeczytać można jak powinno traktować się zwierzęta. Seremet podkreśla, że “ryby podlegają ochronie przewidzianej (…) na równi z innymi zwierzętami kręgowymi”, a “naturalnym środowiskiem ryby jest środowisko wodne”. Dlatego – jak przypomina – “powinny być (one) transportowane w środowisku wodnym”, a przewożenie “żywych ryb w pojemnikach pozbawionych wody lub foliowych workach albo koszykach nie jest humanitarnym traktowaniem”.
Prokuratorom zwraca się także uwagę na sposób ich zabijania. “Unieruchamiania, ogłuszania i wykrwawiania lub uśmiercania zwierząt dokonywać mogą jedynie osoby, które ukończyły 18 lat”, a w czasie tego procederu należy je “chronić przed bólem, stresem i cierpieniem” – czytamy w piśmie.
Seremet śledczym stawia sprawę jasno: niewłaściwy transport lub przetrzymywanie ryb to znęcanie się nad zwierzętami, a jeśli działania te doprowadzą do ich zgonu, to “zakwalifikowane zostać muszą jako niehumanitarne zabijanie zwierząt”. Zwraca przy tym uwagę, że niehumanitarne zabijanie zwierząt lub znęcanie się nad nimi jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności do roku, a gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, do lat dwóch.
Szef prokuratury upomina swoich podwładnych podkreślając, że Prokuratura Generalna wykryła “nieprawidłowości w toku prowadzenia takich spraw”. Zaznacza, że argumenty tłumaczące, że “świąteczna tradycja wieczoru wigilijnego usprawiedliwia w tym wyjątkowym okresie wszelkie niehumanitarne traktowanie zwierząt” są niedopuszczalne. Czytaj całość: TVN 24
Zapraszamy do przyłączenia się do akcji Bezkrawe Święta.