Opiekę nad kotem da się pogodzić z zamiłowaniem do ogrodnictwa. Trzeba tylko wiedzieć jak.
Mieszkając pod jednym dachem z kotem, warto wiedzieć, że nasz kieszonkowy tygrys ma w sobie coś z Supermana – i nie jest to bynajmniej umiejętność latania (choć tutaj akurat zdania opiekunów mogą być podzielone). Niestety, rzeczywistość jest bardziej prozaiczna – koty na niektóre popularne gatunki roślin doniczkowych i kwiatów ciętych reagują tak, jak Superman na kryptonit, psy na czekoladę, a człowiek na nieświeżą sałatkę z majonezem. Chorują, czasem nawet umierają.