Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Duet pełen satysfakcji

marzec 22 2023

Czy możemy stwierdzić, że seniorzy opiekujący się zwierzęciem są bardziej zadowoleni niż ich rówieśnicy bez psa? Bardzo wiele przesłanek wskazuje, że tak właśnie jest.

Wyobraź sobie starszą panią spacerującą z psem. Co widzisz: osobę smutną, skrzywioną i niezadowoloną, z którą rozmowa skończyłaby się w najlepszym razie nieprzyjemną wymianą zdań, czy może raczej sympatyczną seniorkę z miłością patrzącą na swojego pupila, do której aż chce się podejść i porozmawiać, bo czujesz, że to krótkie spotkanie na pewno poprawiłoby Ci nastrój co najmniej na pół dnia? Obie te wersje z pewnością są przesadzone, jednak wyobraźnia większość z nas zaprowadzi do bliżej radosnej wizji.

Składowe szczęścia

Na to, jak funkcjonujemy, wpływa m.in. satysfakcja z życia, która oddziałuje również na to, jak widzą nas inni ludzie i jakie robimy pierwsze wrażenie. To pojęcie zazwyczaj odnosi się do dorosłych i młodych dorosłych. Dużo rzadziej to zagadnienie poruszane jest w kontekście dzieci, nastolatków czy emerytów. Choć są to grupy, które tworzą dużą część naszego społeczeństwa, z jakiś powodów dużo rzadziej porusza się temat ich życiowego spełnienia.
Według Światowej Organizacji Zdrowia poczucie satysfakcji z życia to „satysfakcja z sytuacji życiowej, subiektywna ocena własnej sytuacji życiowej w porównaniu z sytuacją innych osób w tym samym wieku lub osiągnięcie wysoko cenionej wartości”. Definicja ta może się wydawać skomplikowana, więc prościej będzie powiedzieć, że satysfakcja z życia to pozytywna ocena siebie i swojej sytuacji w różnych sferach życia. Składa się z dwóch podstawowych części – obiektywnej i subiektywnej.

Należy podkreślić, że obie są równie ważne.

Na aspekt obiektywny składają się m.in. warunki ekonomiczne i mieszkaniowe, czas wolny i jakość jego spędzania, poczucie bezpieczeństwa, środowisko naturalne człowieka, zdrowie, środowisko społeczne. Subiektywne odczuwanie satysfakcji związane jest natomiast m.in. z poziomem lęku i nadziei, poczuciem osamotnienia, bycia częścią społeczności, oceną własnej sytuacji zdrowotnej, a także świadomością bycia potrzebnym. Jak widać satysfakcja z życia jest pojęciem bardzo złożonym, ponieważ wpływ na nią ma wiele
czynników.

Dobrostan dwojga

Jak wykazały liczne prace, istnieje widoczna zależność między stopniem sprawności fizycznej a jakością życia osób starszych. Nasuwa się tu pytanie, czy ma na to wpływ opieka nad zwierzęciem.

Konieczność codziennych spacerów powoduje, że opiekunowie psów regularnie podejmują aktywność fizyczną. Nie jest to jednak ich jedyny obowiązek. Jeśli weźmiemy pod uwagę konieczność robienia zakupów w sklepach zoologicznych i wizyty u lekarza weterynarii, to okazuje się, że porcja ruchu jest całkiem duża. Dla osób młodych zazwyczaj nie są to czynności sprawiające trudność, jednak ze względu na stan zdrowia, a zwłaszcza ograniczenia związane z układem ruchu, dla wielu osób w podeszłym wieku jest to duże wyzwanie, wymagające większego wysiłku. Właśnie ta dodatkowa aktywność sprawia, że te seniorzy opiekujący się psami są bardziej sprawni. Ruch to jednak tylko jeden czynnik wpływający na satysfakcję z życia. Równie ważne są czynniki psychospołeczne – poczucie bycia potrzebnym, sprawczość, bycie częścią społeczności.

Hipotetycznie można zakładać, że zwierzęta domowe mogą być substytutem wsparcia społecznego, ponieważ reagują na nasze zachowanie, mają z nami kontakt wzrokowy, dają nam bardzo dużo swojej uwagi. Są to zdecydowanie cechy relacji międzyludzkich. Dlatego też codzienne obcowanie z psem może chociaż w części rekompensować braki w kontaktach z innymi ludźmi.

Czy możemy zatem stwierdzić, że seniorzy opiekujący się zwierzęciem są bardziej zadowoleni niż ich rówieśnicy niemający psa? Bardzo wiele przesłanek wskazuje, że tak właśnie jest. Osoby żyjące w domu z pupilem nadają mu imię, bardzo często określają go członkiem rodziny i swoim przyjacielem. Nierzadko zdarza się, że rozmawiają z nim dokładnie jak z człowiekiem. To wszystko powoduje, że senior mieszkający sam nie czuje się samotny. Wie, że jest cały czas odpowiedzialny za żywą istotę, która darzy go zaufaniem i której dobrostan zależy w dużej mierze właśnie od niego. Niewątpliwie wpływa to na świadomość bycia potrzebnym, która wzmacnia poczucie odpowiedzialności. Oba te czynniki mają bardzo duży wpływ na naszą satysfakcję z życia i mocno oddziałują na poczucie sensu własnego istnienia.

Najważniejsza odpowiedzialność

Nie można zapomnieć, że na nasz dobrostan ma również wpływ to, czy czujemy się częścią społeczeństwa. Jak to się ma do opieki nad zwierzęciem? Konieczność wychodzenia na spacery ze swoim pupilem, który zazwyczaj jest istotą przynajmniej trochę towarzyską, niejako zmusza nas do kontaktu z innymi ludźmi. Poznajemy imiona każdego psiego kolegi, wiemy, który pies lubi biegać, a od którego trzeba trzymać się z daleka. Jak ulubiony towarzysz naszego pupila ma opatrunek na łapie, to nie sposób nie zapytać jego opiekuna, co się stało. Nagle okazuje się, że poznajemy wiele osób z naszego sąsiedztwa i nawet jeśli spotkania opierają się na tylko zwykłym „dzień dobry”, to pojawia się poczucie, że choć trochę znamy naszego sąsiada, bo łączy nas miłość do naszych zwierzaków.

Posiadanie psa przez osoby starsze zdecydowanie wpływa pozytywnie na ich poczucie sensu istnienia, poprawia jakość życia i pozytywnie oddziałuje na odczuwaną przez nich satysfakcję. Jeśli w naszej rodzinie jest senior lub seniorka narzekający na samotność i brak poczucia sensu, może warto rozważyć, czy adopcja psa nie wpłynęłaby pozytywnie na jakości życia oraz dobrostan tej osoby. Należy mieć jednak na uwadze, że to tylko jeden z czynników wpływających na życie człowieka.

Koniecznie trzeba jednak pamiętać, że opieka nad psem to ogromna odpowiedzialność i nie każdy jest w stanie temu sprostać. Właściwe zajmowanie się zwierzęciem to dbanie zarówno o jego zdrowie i prawidłowe odżywianie, jak i zapewnienie mu odpowiedniej dawki ruchu. Opieka łączy się też z kosztami, które nie zawsze możemy przewidzieć. Dlatego bardzo istotne jest, aby przed podjęciem decyzji o adopcji psa zastanowić się, czy na pewno będziemy w stanie należycie się nim zająć, albo czy mamy ma w swoim otoczeniu osoby, które jeśli pojawi się taka potrzeba, wesprą nas w opiece nad zwierzęciem.
Kiedy jesteśmy pewni, że nasza babcia lub dziadek mają dużo sił, a my możemy pomóc im w opiece nad psem, śmiało namawiajmy ich na adopcję. Z całą pewnością seniorom wzrośnie satysfakcja z życia, a pies będzie miał szczęśliwe życie.

Tekst: Maria Kalinowska – psycholożka i seksuolożka, pracuje głównie z dziećmi. Od siedmiu lat tworzy zgrany duet z sunią Lucyną
Tekst ukazał się w numerze 4/2023 Magazynu VEGE