W nowych modelach samochodów Mini i BMW od 2023 dostępne będzie w pełni wegańskie wnętrze. BMW Group chwali się, że produkcja powierzchni niezawierających skóry w znacznym stopniu zmniejsza emisję CO2 w cyklu życia pojazdu (nawet o 85 proc.).
Koncern opracował plan, który ma pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2025 roku (zakłada on m.in. wykorzystanie materiałów łatwiej poddających się recyklinkowi, jak monomateriały, z których wykonywane są dywaniki do tych samochodów). Jednak co najważniejsze, BMW chce zrezygnować ze skórzanych dodatków i obić. Ta opcja dostępna jest już od dłuższego czasu na życzenie klienta, ale producent zamierza wprowadzić innowacyjny produkt skóropodobny w większej ilości nowych modeli samochodów. Dodatkowo materiał ten dostępny będzie na obszyciu kierownicy i na jej łączniku.
– Ten innowacyjny materiał jest odporny na ścieranie, pot i wilgoć i ma przy tym wszystkie zalety skóry — powiedział Uwe Köhler, szef działu rozwoju karoserii, nadwozia i wnętrza w BMW Group.
“BMW Group we współpracy ze start-upami opracowuje innowacyjne biopowierzchnie. W porównaniu ze stosowanymi dotychczas imitacjami skóry wiąże się to z dalszą redukcją emisji CO2 o około 45 procent. Na przykład w 100 procentach biopochodny i wolny od ropy naftowej Mirum™ ma potencjał, aby w przyszłości imitować wszystkie tradycyjne właściwości skóry. Również nowy materiał Deserttex™ składa się ze sproszkowanych włókien kaktusa i biopochodnej matrycy poliuretanowe” – czytamy na portalu eska.pl.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że samochody jako takie nie są szczególnie przyjaznym dla środowiska środkiem transportu, uważamy jednak, że warto odnotować każdą pozytywną zmianę w świadomości producentów.
AK