Podsumujmy: z najnowszych danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia wynika, że w okresie od kwietnia 2021 r. do marca 2022 r. po roślinne zamienniki mięsa oraz nabiału sięgnęło niemal 6 mln polskich gospodarstw domowych, czyli o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie sprzed roku.
Popularność diety roślinnej wciąż rośnie, a wartość rynku zamienników mleka i nabiału opiewa już na pół miliarda złotych.
– Co prawda, roślinne zamienniki stanowią jedynie 0,3 proc. całego koszyka zakupowego, jednak trzeba przyznać, że ta kategoria rozwija się w zawrotnym tempie. W analizowanym okresie wartość zakupów produktów roślinnych wzrosła rok do roku o 32 proc. dla nabiału i aż o 67 proc. dla mięsa roślinnego, podczas gdy cała kategoria artykułów spożywczych odnotowała jedynie 3,5 proc. wzrostu – skomentowała badanie Anna Michalak, Senior Consultant w Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia. Uważa ona, że jest to stabilny trend.
Specjaliści jednak zastanawiają się, czy utrzyma się wobec inflacji i podwyższania cen energii w związku m.in. z wojną w Ukrainie oraz galopującą inflacją. Przewidują, że oszczędności mogą skłonić Polaków do wybierania produktów tańszych, a niekoniecznie ekologicznych. Jednak to pokaże dopiero czas. Z pewnością dziś, jak czytamy, alternatywy rosną – o 30 proc. dla nabiału i o ponad 60 proc. dla produktów mięsnych. Natomiast o 20 proc. w ostatnim czasie wzrosła zarówno liczba gospodarstw wybierających zdrową żywność, której pochodzenie jest ważne dla konsumenta, jak i tych, które na przemian kupują żywność ekologiczną, zdrową i nieprzetworzoną – z tańszą i przetworzoną.
AK
Źródło: Portal Spożywczy, Bankier.pl