Nie musimy być wyjątkowi, idealni ani doskonali. Wystarczy, że będziemy świadomi siebie. Fragment książki „Medytacja. Sposób na lepsze życie” (wydawnictwo Sensus).
Im dłużej medytujemy, tym więcej zmian w swoim życiu widzimy. Poza wewnętrznym spokojem pojawia się na pewno większy dystans – do siebie i do wszystkiego wokół. Nie bierzemy już wszystkiego tak śmiertelnie poważnie, zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że ani my, ani nasze oczekiwania nie są najważniejsze, że nie jesteśmy pępkiem świata. A to odkrycie jest wielce uwalniające. Nie musimy być ani wyjątkowi, ani idealni, ani doskonali.