Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Pod Krakowem pracują nad etycznym mięsem z probówki

sierpień 23 2021

W Państwowym Instytucie Badawczym w podkrakowskich Balicach powstaje sztuczne mięso. O jego pozyskiwaniu opowiedziała mediom pracująca tam biotechnolożka, prof. Katarzyna Ropka-Molik.

Jak powstaje mięso z probówki? “Najpierw pobieramy komórki – fragment tkanki mięśniowej – od zwierzęcia. Wystarczy bardzo mały wycinek. Później w laboratorium, w kontrolowanej atmosferze, w 37 stopniach, przy dostępie tlenu i dwutlenku węgla, odżywiamy je wszystkim, czego potrzebują do namnażania się: cukrami, tłuszczami, białkami, witaminami, wodą” – czytamy w “Gazecie Krakowskiej“.

Jednocześnie naukowczyni zastrzega, że nie jest to produkcja całych tkanek: – Większość laboratoriów poprzestaje na produkcji komórek. Czyli nie wytwarzamy całego „kotleta”, który możemy sobie pokroić i usmażyć na patelni, tylko zbiór komórek, które w wyglądzie i konsystencji przypominają bardziej mięso mielone – mówi. Dodaje jednak, że wyprodukowane w ten sposób mięso będzie można modyfikować tak, aby było po prostu zdrowsze niż mięso tradycyjne: np. pozbawione szkodliwych tłuszczów trans. Produkcja sztucznego mięsa może w przyszłości konkurować ze standardową hodowlą. Na pewno za jakiś czas będzie można zastąpić nim wieprzowinę i wołowinę.

Laboratorium powoli zaczyna hodować też sztuczne organoidy do badań, które pozwolą np. na testowanie na nich leków zamiast na żywych zwierzętach.

Jest jednak jeszcze jedno “ale” dotyczące produkcji sztucznego mięsa spod Krakowa:

– Ludzie coraz częściej mają etyczny problem z zabijaniem zwierząt na mięso. Nie sądzę, że sztuczne mięso zainteresuje wegan – my wychodzimy od komórek żywego zwierzęcia – mówi naukowczyni.

WK