Elizabeth Ann to pierwszy przykład sklonowania fretki czarnonogiej. Materiał genetyczny użyty przy procesie pochodzi od zwierzęcia sprzed trzydziestu lat. Jego komórki zostały zamrożone, aby wykorzystać je w przyszłości.
Samiczka tchórza czarnołapego przyszła na świat 10 grudnia 2020 roku. Klonowanie udało się dzięki użyciu komórek dzikiego osobnika z 1988 roku. Po śmierci zwierzęcia, jego komórki poddano kriokonserwacji – podaje w oświadczeniu US Fish and Wildlife Service (USFWS), agencja zaangażowana w proces.
Powodem sklonowania fretki była bardzo mała pula genetyczna. Obecnie żyjące osobniki mają tylko siedmiu przodków. Poszerzenie puli genowej może zmniejszyć ryzyko chorób i wad wynikających z tzw. chowu wsobnego.
Sklonowanie tchórza czarnołapego jest pierwszym procesem zwierzęcia zagrożonego wyginięciem w Stanach Zjednoczonych. “New York Times” podaje, że sklonowane rodzeństwo jest w drodze na świat, a potencjalni partnerzy (również sklonowani) pojawią się za kilka miesięcy. Jednocześnie to pierwszy przypadek w Ameryce Północnej.
Naukowcy dotychczas rozmnażali fretki czarnonogie metodą in vitro. Fakt, że ich populacja liczy dzisiaj ponad dwustu osobników, jest sukcesem badaczy. Stwarza nadzieję dla gatunku, który mógł przestać istnieć. Według Revive & Restore od dwustu pięćdziesięciu do trzystu pięćdziesięciu fretek żyje w niewoli. Natomiast trzysta kolejnych w miejscach reintrodukcji na wolności. Ograniczona różnorodność genetyczna jest wyzwaniem dla odnowienia.
Projekt klonowania fretki czarnonogiej rozpoczął się już w 2013 roku i był wynikiem współpracy między USFWS, Revive & Restore, firmą ViaGen Pets & Equine, San Diego Zoo Global oraz Association of Zoos and Aquariums.
MŻ