Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Naukowcy: za 50 lat upały nie do zniesienia

maj 05 2020

Według najnowszej analizy opublikowanej przez naukowców z Chin, USA i Europy w “Proceedings of the National Academy of Sciences”, już za 50 lat jedna trzecia ludności na Ziemi zostanie zmuszona do migracji klimatycznej. Upały staną się bowiem tak dotkliwe, jak na najgorętszych częściach Sahary.

Naukowcy nie mają dobrych wiadomości: w 2070 r. 3,5 mld ludzi będzie mieszkać na terenach o temperaturze najgorętszych rejonów Sahary (średnia temperatura powyżej 29°C). Obecnie takie warunki panują na 0,8 proc. lądów, za 50 lat będzie to już 19 proc. Które części świata konkretnie zamienią się w pustynię? Większa część Indii, Azji Południowo-Wschodniej, Afryki, Bliskiego Wschodu i Ameryki Południowej. To właśnie mieszkańcy tych regionów prawdopodobnie zostaną zmuszeni do klimatycznej migracji.

– Biorąc pod uwagę, że najbardziej dotknięte katastrofą klimatyczną zostaną kraje ubogie, należy liczyć się z masowymi migracjami, które wywrócą porządek geopolityczny. Jeśli komuś wydaje się, że “nasza chata z kraja” i nas to wszystko nie dotknie, to ma rację: wydaje mu się. Jedyną opcją pozwalającą na uniknięcie tego mrocznego scenariusza jest szybkie ścięcie emisji gazów cieplarnianych – powiedział cytowany przez Onet Marcin Popkiewicz, redaktor “Nauki o klimacie”.

Lider zespołu naukowców podpisanych pod analizą Marten Scheffer twierdzi, że w 2070 właśnie z powodu podniesienia temperatury może dojść do ponownego globalnego kryzysu, rozmiarem przypominającego ten wywołany epidemią koronawirusa. Ale twierdzi też, że jest na to jeden sposób: szybka redukcja emisji dwutlenku węgla.

Dla większości ludzi najbardziej komfortowa temperatura otoczenia to około 20 stopni.

AK