Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Sekretny składnik: miłość

styczeń 30 2020

Święty Walenty, patron zakochanych, z pewnością cieszyłby się ze wspólnego wegańskiego gotowania w dzień swojego święta. Przedstawiamy proste propozycje na romantyczną, wykwintną kolację dla dwojga.

W dzisiejszych czasach najcenniejsze, co możemy dać drugiej osobie, to nasz czas i uwaga. Lubimy walentynki czy uważamy je za święto komercji, warto je potraktować jako pretekst do spędzenia czasu razem, wybrania się na fajne wydarzenie albo ugotowanie czegoś wspólnie.

Na 14 lutego można przygotować naprawdę odświętny posiłek: przystawkę, danie główne i deser. Warto zaszaleć! Na co dzień zazwyczaj nie mamy czasu ani ochoty na wykwintne gotowanie, więc warto skorzystać z okazji. To nie muszą być bardzo wyszukane dania. Mogą być zupełnie proste, byle dobrze ze sobą współgrały. Nie bierzcie na tapetę trudnych, niewypróbowanych przepisów. Przygotujcie coś, co znacie i wiecie już, że wam smakuje. Za to koniecznie pięknie nakryjcie stół, kupcie kwiaty i wyjmijcie odświętną zastawę oraz sztućce. Doceńcie drugą osobę, pokażcie jej, że jest ważna i warta wysiłku. Jako inspirację polecam Wam moje trzy przepisy na proste dania, które stworzą razem harmonijne menu. Udanych walentynek!

fot. Zielenina

Przystawka:
Krem z buraków z curry i kokosem:
6–8 porcji (ok. 2 l)

1 kg buraków
1 cebula
2 ziemniaki
1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
4 szklanki bulionu warzywnego
1–2 łyżki żółtej pasty curry
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka soli
1 łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
kilka łyżek wiórków kokosowych do dekoracji

Buraki i ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę. Cebulę siekamy, czosnek trzemy na tarce.
W sporym garnku rozgrzewamy olej, szklimy cebulę razem z pastą curry, aż uwolni aromat. Dodajemy buraki i ziemniaki, przesmażamy przez chwilę. Wlewamy mleko kokosowe i bulion. Gotujemy, aż składniki zmiękną (około 20 min). Dodajemy czosnek, gotujemy jeszcze około 5 min. Solimy, miksujemy na gładki krem. Podajemy posypany uprażonymi na suchej patelni wiórkami kokosowymi.

fot. Zielenina

Danie główne:
Zapiekane roladki z bakłażana
4–6 porcji

Roladki
2 niezbyt duże bakłażany
1 opakowanie wędzonego tofu (125 g)
0,5 słoika suszonych pomidorów w oleju
1 ząbek czosnku

Sos warzywno-pomidorowy:
1 cebula
1 kg pomidorów
1 mała cukinia
1 łyżka oleju
1 łyżeczka soli
2 łyżki melasy/syropu klonowego/brązowego cukru
0,5 pęczka bazylii
0,5 pęczka oregano
2 ząbki czosnku

Bakłażany myjemy, osuszamy i kroimy wzdłuż w cienkie plastry. Gotujemy na parze, aż będą miękkie (30–45 min).

W tym czasie miksujemy pomidory razem z olejem i czosnkiem na gładką pastę. Tofu kroimy na cienki plasterki.

Plastry bakłażana smarujemy masą pomidową, na krótszym boku kładziemy plasterek tofu i ciasno zwijamy. Układamy na talerzu zwinięciem na dół.
Myjemy warzywa na sos. Cebulę drobno siekamy. Pomidory i cukinię kroimy w kostkę. Sos miksujemy na gładko (jeżeli nie macie mocnej maszyny, zalejcie nacięte na krzyż pomidory na kilka minut wrzątkiem, a następnie obierzcie).

Na sporej patelni rozgrzewamy olej, szklimy cebulę. Dodajemy cukinię i pomidory. Wlewamy 2 szklanki wody. Dusimy wszystko, aż warzywa dość mocno odparują. Dodajemy czosnek i wszystkie przyprawy oraz zioła i miksujemy na gładko.

Na dno żaroodpornego naczynia wlewamy chochlę sosu i rozsmarowujemy. Układamy ciasno roladki. Wlewamy sos, tak aby je zakrył. Jeżeli używamy beszamelu, wlewamy na wierzch sosu.
Zapiekamy w 190 st. C, przez 20–30 min, aż roladki zmiękną. Podajemy z surówką albo zieloną sałatą.

fot. Zielenina

Deser:
Orzechowy krem czekoladowy
4 porcje

1 szklanka orzechów laskowych (po wyłuskaniu)
1 szklanka suszonych daktyli
50 g gorzkiej czekolady + kilka kostek do dekoracji
0,5 szklanki mleka roślinnego
4 łyżki oleju z orzechów

Mleko podgrzewamy, dodajemy czekoladę, mieszamy aż się rozpuści. Wszystkie składniki przekładamy do blendera i miksujemy aż powstanie krem (kilka orzechów odkładamy wcześniej do dekoracji). Podajemy w temperaturze pokojowej lub schłodzony.

  • Tekst: Magdalena Cielenga-Wiaterek (Zielenina)
  • Tekst ukazał się w numerze 2/2020 Magazynu VEGE