Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Olga Tokarczuk: Namawiałam króla Szwecji, by przestał polować

grudzień 12 2019

Olga Tokarczuk w wywiadzie dla Onetu zdradziła, że korzystając ze sposobności rozmowy z królem Szwecji na bankiecie po odebraniu nagrody Nobla, próbowała przekonać go do zaprzestania polowań.

Karol XVI Gustaw słynie z zamiłowania do polowań – zwłaszcza na łosie, co stanowi szwedzką tradycję od 700 lat. Sezon na łosia rozpoczyna się w północnej Szwecji w pierwszy poniedziałek września, a na południu – w drugi poniedziałek października i trwa do przełomu stycznia i lutego. I choć Szwedzi traktują polowania jako sport narodowy, uciekające przed nagonką łosie powodują tysiące wypadków samochodowych rocznie, często – z uwagi na gabaryty łosia – ze skutkiem śmiertelnym dla kierowców.

Olga Tokarczuk jest znaną weganką i przeciwniczką przemocy wobec zwierząt. Niejednokrotnie w wywiadach podkreślała, że cieszy ją zmiana, jaka dokonuje się wokół w podejściu ludzi, którzy coraz częściej rezygnują z produktów odzwierzęcych.

– Bardzo mnie cieszy, że podobno Warszawa jest dziś najbardziej wegańskim miastem w środkowej Europie i że świadomość ludzi bardzo się zmieniła – powiedziała w jednym z wywiadów.
Swoje poglądy dotyczące polowań przelała m.in. na kartki powieści „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, na podstawie której w ubiegłym roku powstał film „Pokot”.

– Szwedzi mają wielką tradycję w polowaniu. Król przyznawał mi rację w wielu momentach, ale też używał tych samych argumentów, co wszyscy myśliwi na świecie: że musimy kontrolować naturę, bo nam się wymknie spod kontroli – powiedziała Tokarczuk. – W którymś momencie próbowałam namówić króla, by przestał polować, ale nie jestem pewna, czy mi się to udało – dodała noblistka.

Wierzymy, że słowa Olgi Tokarczuk wywarły na królu Szwecji wrażenie co najmniej tak duże, jak jej literatura na Akademii Szwedzkiej!

AB