Jesteście ciekawi, jak ruch wegański zmienił się w tym roku? Koniecznie obejrzyjcie dokument „Vegan 2019” na YouTube!
Film jest wyprodukowany oraz wyreżyserowany przez Klausa Mitchella, założyciela Plant Based News i stanowi swoisty raport wyzwań, jakim ruch prozwierzęcy stawiał czoła przez miniony rok, a także zapis progresu, jaki się w nim dokonał. Zobaczymy w nim m.in. Gretę Thundberg, Arnolda Schwarzeneggera, Chrisa Martina i wiele innych, znanych osób, deklarujących rezygnację z produktów zwierzęcych.
„Vegan 2019” ukazuje momenty tak przełomowe jak np. pożary lasów amazońskich i związaną z nimi dość rozpaczliwą kampanię informacyjną, mającą na celu uświadomić ludziom, że występowanie takich katastrof jest w ogromnej mierze efektem istnienia hodowli przemysłowych. Podsumowuje też zmiany jakie zaszły w kwestii narracji, takie jak inicjatywa zastąpienia przez australijskich hodowców zwierząt wyrazu „ubój”, mającego negatywny wydźwięk emocjonalny i źle kojarzącego się konsumentom, wyrazem „produkcja”, który ma uspokoić sumienia – cóż może być nieetycznego w produkcji? Wspomina również o sprzeciwie producentów mięsa czy nabiału w kwestii używania sformułowań typu „burger” czy „mleko” odnośnie produktów roślinnych.
Podobnie jak „The Game Changers”, dokument podkreśla też rosnącą nieustannie liczbę wegańskich sportowców, którzy zgodnie podkreślają, że dieta roślinna znacząco podnosi ich wydajność oraz przyspiesza regenerację po wysiłku. Nie pomija też pojawiania się łudząco podobnych do mięsa produktów, takich jak Beyond Meat, który podbił serca wegan również w Polsce, czy też budzącego spore kontrowersje z powodu sposobu przygotowywania, ale jednak roślinnego – Impossible Burgera, którego zjemy m.in. w Burger Kingu. Pojawiają się też produkty niedostępne jeszcze u nas, jak np. wegańskie skrzydełka z KFC.
Możemy się dowiedzieć, jak świetnie produkty wegańskie radzą sobie na rynku, co jest dowodem na to, że jest ogromne zapotrzebowanie na roślinne zamienniki i że ograniczanie spożywania produktów zwierzęcych jest coraz bardziej odczuwalne na świecie. Weganie z grupy marginalnej, wyśmiewanej za „dziwactwa”, stają się poważnym partnerem w dyskusji i jest to zdecydowanie optymistyczna wiadomość.
AB