Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Kopenhaga chce być pierwszym europejskim miastem z zerową emisją CO2

wrzesień 06 2019

W dodatku wszystko wskazuje na to, że może jej się to udać. Założenie jest takie, by zastopować emisję dwutlenku węgla w stolicy Danii w ciągu 6 lat.

Cała UE przyjęła założenie o tym, by osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, natomiast 600-tysięczna Kopenhaga stwierdziła, że może wykonać ten plan o wiele szybciej dzięki koncepcji „five minute city”.

Chodzi o to, by przejście z mieszkania do sklepu, przedszkola czy szkoły zajmowało nie więcej niż 5 minut. Jeśli trzeba przemierzyć większy dystans, wówczas mieszkańcom powinna przyjść w sukurs komunikacja miejska rozplanowana w taki sposób, by nie trzeba było przesiadać się do samochodów zanieczyszczających atmosferę. Do centrum obowiązuje zresztą zakaz wjazdu samochodów z silnikiem Diesla. Zamiast nich Duńczyków wożą wodne (napędzane prądem) i zwykłe elektryczne autobusy.

W najgęściej zatłoczonych miejscach Kopenhagi wprowadzono także automatyczny system, który dba o to, by pociągi metra nie jeździły rzadziej niż co 2 minuty.

Kopenhaga jest tez rajem dla rowerzystów: sieć DDR ma już ponad 500 km, w dodatku są one podzielone na czerwone (szybkiego ruchu) oraz zielone (dla tych, którzy poruszają się na dwóch kółkach wolniej).

Stolica Danii ma ambicję stać się także stolicą zielonej energii! Jak podaje portal Spider’s Web, miasto zainstalowało już 62 turbiny wiatrowe i planuje kolejne. Do 2025 r. chce z nich wyciskać 460 megawatów. Do 2025 r. chce z nich wyciskać 460 megawatów.

Najbogatsza w ekologiczne źródła zasilania jest dzielnica Nordhavn. Znajdziemy tam farmy wiatrowe przy nabrzeżu, a także budynki złożone w połowie z paneli słonecznych.

Do chłodzenia domów Duńczycy używają wody morskiej zamiast tradycyjnej klimatyzacji. Sadzą również na potęgę drzewa: w 2015 r. władze Kopenhagi wytyczyły sobie cel zasadzenia 100 tys. drzew w ciągu dekady.

WK