W Wielkiej Brytanii zapasy nowej wegańskiej kanapki „Imposter” rozeszły się w ciągu 4 dni, były dostępne tylko w niektórych restauracjach. W Polsce natomiast powody do zadowolenia mogą mieć wegetarianie. Weganie na swoją full roślinną ofertę jeszcze zaczekają.
17 czerwca swoją premierę w Wielkiej Brytanii miał The Imposter – burger KFC z kurczakopodobnym filetem od Quorn, który obtoczono w mieszance z firmowych przypraw. Rozszedł się w 4 dni, dając wyraźnie dowód na to, że jest na niego „zapotrzebowanie” w całym Zjednocznym Królestwie. Według danych KFC Imposter przebił wszystkie nowe kanapki swoją sprzedażą o 500 procent.
Zgodnie z danymi firmy Mintel, w 2018 Wielka Brytania wprowadziła na rynek najwięcej wegańskich opcji spośród wszystkich krajów na świecie.
Tymczasem do polskiego KFC zawitały propozycje dla wegetarian: to burger oraz Twister z ciągnącym się serem halloumi, rukolą i sosem truflowym.
Wcześniej w menu kurczakowego giganta widniał wegetariański Zinger i Twister z plackiem ziemniaczanym, bezmięsne opcje (prócz sałatek) dostępne są także w ofercie śniadaniowej. Jakiś czas temu cieć promowała tzw. riceboxy w ramach zdrowszej diety niż ociekające tłuszczem mięso z frytkami.
O wegetarian i wegan na całym świecie walczy też McDonalds, jednak przed KFC o wiele większe wyzwanie: do swoich roślinnych opcji musi jeszcze przekonać tych, którzy sprzeciwiają się polityce firmy opartej na produkcji taniego mięsa z kurcząt z hodowli przemysłowej.