Recenzja książki “Jeść przyzwoicie” Karen Duve (Wydawnictwo Czarne)
Przyzwoicie, czyli jak?
Tekst: Kamila Pokój
To kolejna już na polskim rynku książka o wegetarianizmie, która nie jest poradnikiem kulinarnym. ?Jeść przyzwoicie? to autobiograficzna opowieść o eksperymencie, jaki na sobie samej przeprowadziła niemiecka dziennikarka Karen Duve.
Prostym, zabawnym językiem opisała w swojej powieści etapy, przez które przechodziła w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie ?jak jeść?? ? ekologiczny, wegetariański, wegański, a w końcu frutariański.
Odbiór książki zależy bardzo od tego, na co się nastawimy. Zawiedzeni będą zarówno ci, którzy oczekują, że książka będzie nawoływała do rozpoczęcia diety roślinnej, jak i ci, którzy zamierzają w niej szukać żartów na temat wegan i całej reszty towarzystwa.
Autoeksperyment Duve ma jedną ważną cechę: jest szczery.
Część wypowiedzi autorki-bohaterki jest dość naiwna, a podawane przez nią informacje dla wielu czytelników będą oczywistościami, co w żadnym razie nie jest minusem książki ? aktywistom angażującym się w promowanie wegetarianizmu i weganizmu pozwala na spojrzenie na ten temat oczyma nowicjusza i zrozumienie, że przekonanie otoczenia do zmiany diety nie może polegać jedynie na przedstawieniu kilku argumentów. Dlaczego? Dzięki ?Jeść przyzwoicie? odpowiedź na to pytanie będzie łatwiejsza, ponieważ możemy prześledzić tok myślenia kogoś, kto jest coraz bardziej świadomy pewnych prawd na temat jedzenia, a mimo to nie zmienia z dnia na dzień swojego sposobu życia. Dla tych, którzy z tematyką wegańską spotkają się dzięki tej książce po raz pierwszy, wiele cytatów wplatanych przez Duve będzie nowością, być może otwierającą oczy. Przy tym bezpośredni i bardzo osobisty ton sprawia, że nikt nie poczuje się na siłę przekonywany do jakichś racji.
Recenzja z Vege nr. 11/2013, do kupienia tutaj: link