Naukowcy dowodzą, że szybkie jedzenie sprzyja tyciu. Portugalska badaczka, prof. Julia Galhardo,zorganizowała eksperyment, w którym jedna grupa dzieci spożywała 300?350-g. obiady i kolacje w czasie 12?15 minut, druga zaś miała dowolną ilość czasu na jedzenie. W grupie niekontrolowanej czasowo odnotowano mniejszy wzrost wagi. Doświadczenie pozwoliło wysnuć wniosek, iż wolniejsze spożywanie pokarmów pozwala utrzymać stały poziom hormonów odpowiadających za uczucie głodu i sytości. Warto zatem odżywiać się rozsądnie i bez pośpiechu, aby utrzymać wagę w normie.