Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Skrzydlate społeczeństwo

styczeń 16 2013

Wielu z nas darzy je szacunkiem, inni strachem. Zwyczaje pszczół miodnych od tysięcy lat fascynują człowieka.

Wyobraźmy sobie świat bez kwiatów. Jest to bardzo ponura wizja. Brakuje owoców, nie rosną krzewy, a wśród drzew dominuje świerk i brzoza. Na kojarzącej się z wakacyjnym odpoczynkiem polanie rośnie trawa, ale pomiędzy odcieniami zieleni, brązu, nie przewija się inny kolor. Części znanych nam gatunków zwierząt w tym świecie nie ma, bo brakuje ich podstawowego pożywienia. Gospodarka ludzka też działa inaczej. Nie ma olbrzymich sadów, które odwiedzało się w sierpniu u krewnych na wsi, a Francja nie konkuruje z Włochami i Chile o pierwszeństwo w produkcji wina.

Wróćmy do naszego świata, w którym, na szczęście, owoce i kwiaty są wszechobecne.
Komu zawdzięczamy taki kolorowy stan rzeczy? Oczywiście owadom, a prym wśród nich wiedzie pszczoła miodna.

  • Ścisła hierarchia

Pszczoła miodna (Apis mellifera) należy do żądlącego rodzaju pszczół, jednak w przeciwieństwie do swoich wielu kuzynek wytwarza miód. Zbiera pyłek i nektar, podstawowe źródło pożywienia swojej rodziny, zapylając w ten sposób kwiaty. W pszczelim roju panuje ścisła hierarchia i każda pszczoła wie, kiedy i gdzie powinna się znaleźć.

Na samym szczycie zasiada królowa ? w pełni rozwinięta pszczoła matka, zajmuje się składaniem jaj, by pszczela rodzina rosła w siłę. Królową opiekuje się grupa robotnic, które przygotowują dla niej pokarm, mleczko pszczele. Można je nazwać źródłem wiecznej młodości, gdyż w porównaniu z krótkim czterdziestodniowym życiem zwykłej robotnicy, królowa matka przeżywa około sześciu lat. Powoduje też, że matka jest dwukrotnie większa od pszczoły robotnicy. O swoich potrzebach zawiadamia królewską służbę za pomocą feromonów. Pszczele społeczeństwo słucha się królowej tak długo, jak spełnia ona swoje zadania. Służące hodują następczynię tronu już za życia matki.

  • Prawo bytu dla pożytecznych

Dość specyficzną grupą w pszczelim roju są trutnie. Są to samce, które wygryzają się z niezapłodnionych jaj złożonych przez jedną z robotnic ? trutówkę. Zjawisko to nazywa się partenogenezą. Gdy trutnie podrosną, wylatują z królową na gody. Po czym umierają, spełniwszy swój obowiązek. W roju prawo bytu ma tylko ten, który jest pożyteczny.

Następne, a zarazem najbardziej znane przeciętnemu człowiekowi (z tej dobrej, zapylającej, jak i z tej złej, żądlącej strony) są wielozadaniowe robotnice. W zależności od wieku zajmują się czym innym i mają ściśle określoną ścieżkę kariery roju. Tuż po wygryzieniu zaczynają od sprzątania ula w najbliższej okolicy. Po jednym dniu awansują na karmicielki. Wtedy pilnują, by czerw (rozwijające się w gnieździe larwy pszczół) miał wystarczającą ilość pokarmu. Następnym szczeblem pszczelej kariery jest wytapianie wosku i budowa plastrów, w których składany jest miód, a w niektórych komórkach jaja. Starsze pszczoły zajmują się odbieraniem nektaru i pyłku od zbieraczek oraz wytwarzaniem miodu i mleczka.

Istotną rolą w życiu młodej pszczoły jest stróżowanie gniazda. Zagrożeń jest wiele: szpaki, które uwielbiają zjadać pszczoły, ale też osy i szerszenie, które potrafią zastosować przebiegłe taktyki, by zagrozić życiu pszczelej rodziny.

Nie są to jedyne zmory tych skrzydlatych stworzeń. Pszczoły, szczególnie te hodowlane, często chorują na choroby zakaźne. Jedną z nich jest warroza, będąca ostatnio plagą w pasiekach na całym świecie.

  • Język pszczół

Najwyższym stopniem w karierze pszczoły jest zostanie zbieraczką. Może rozwinąć skrzydła i latać po nektar, pyłek i wodę. Niezwykłym zjawiskiem jest język pszczół. Dokładne informacje na temat drogi, odległości oraz prawdopodobnych zagrożeń przekazują zbieraczkom oblatywaczki ? pszczoły zwiadowcy szukający nowego źródła pokarmu. Wszystkie te wiadomości pszczoły przekazują sobie za pomocą tańca ? jest on formą komunikacji tych owadów.

Na stanowisku zbieraczki pszczoła zostaje do końca swoich dni. Pewnego dnia po prostu pszczoła nie wraca do gniazda. Pada z wycieńczenia lub broni roju w samobójczej walce (atakując przeciwnika swoim żądłem jednokrotnego użytku). Tylko królowa może dozować jad i nie ginie po użądleniu.

  • Zimowy porządek

Trochę inaczej wygląda życie w pszczelej rodzinie zimą. Nie ma kwiatów do oblatywania, a najistotniejszą funkcją jest dozowanie pokarmu i utrzymanie stałej temperatury gniazda (w roju zawsze utrzymuje się temperatura 35 stopni), by przetrwać do wiosny. Zimowe robotnice żyją około pół roku i nigdy nie widzą słońca.

Jak widać, to wspaniałe miniaturowe społeczeństwo jest bardzo dobrze funkcjonującym organizmem. Problem ginięcia pszczół pojawił się całkiem niedawno. Musimy uważać, by przez intensywną hodowlę nie doprowadzić do masowego przenoszenia się chorób zakaźnych wśród tych cudownych zwierząt. Byłoby to zgubne nie tylko dla nas, ale dla całego środowiska.

Karolina Kisiel 

none