Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Nie taki baran straszny

kwiecień 01 2015

Niewielu z nas osobiście doświadczyło kontaktu z baranem. Dlatego większość lepiej rozumie jego znaczenie symboliczne niż to rzeczywiste, pochodzące ze świata zwierząt. Jakie naprawdę są te zwierzęta, a jak je sobie wyobrażamy?

Autorka: Joanna Wlazło

Koń jaki jest, każdy widzi ? brzmiało hasło opracowane w pierwszej polskiej encyklopedii. Od czasów jej wydania w XVIII w. niewiele się zmieniło ? każdy z nas ma wyobrażenie konia i potrafi przynajmniej pobieżnie go scharakteryzować. Czy tak samo jest z baranem?
?Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek, a przed nią bieży baranek, a nad nią lata motylek? ? śpiewali niektórzy z nas na koncertach zespołu Kult. To opis pasterki Zosi z ?Dziadów? Adama Mickiewicza. Towarzyszący baranek był atrybutem podkreślającym jej zajęcie. Inni z kolei mogą kojarzyć baranka Pontusa ze szwedzkiej powieści Astrid Lindgren ?Dzieci z Bullerbyn?. Mali bohaterowie uratowali zwierzątko, które straciło matkę, a potem bawili się z nim, co świadczyło o jego łagodności i przyjaznym usposobieniu. Oczywiście w książce pomija się fakt, co się dzieje z owcami/baranami później, a mali czytelnicy nie są konfrontowani z problemem, czy można wykorzystywać zwierzę, z którym się zaprzyjaźnili.
baranki (1)Obie kulturowe reprezentacje zwierzęcia uosabiają jego bliski związek z człowiekiem. Współcześnie jednak niewielu z nas miało okazję osobiście doświadczyć kontaktu z baranem. Dlatego też o wiele lepiej rozumiemy jego znaczenie symboliczne niż to rzeczywiste, pochodzące ze świata zwierząt.
?Powróćmy do naszych baranów? ? mawiają Francuzi, gdy zboczą z głównego tematu rozmowy. Dlaczego? To średniowieczna anegdota z francuskiej farsy, której bohaterowie kłócili się w sądzie o kradzież sukna i przeznaczonych na nie zwierząt. Baran bowiem to przede wszystkim zwierzę użytkowe.

  • Tryki i skopy

Podstawowa informacja o opisywanym zwierzęciu będzie oczywistością: baran (Ovis aries) to samiec owcy. W przypadku hodowli znaczenie ma podział na tryki i skopy. Te pierwsze to samce dojrzałe i rozpłodowe. Drugie zaś ? wykastrowane, czyli pozbawione zdolności reprodukcyjnych ? przeznacza się na mięso. Taką rolę odgrywają barany w gospodarce człowieka i taką odgrywały już 11 tys. lat temu, gdy obłaskawiono dzikie owce i zaczęto wykorzystywać ich mięso, skórę oraz mleko. Warto wspomnieć, że to drugie po psie zwierzę, które człowiek zwykł nazywać udomowionym.
Obecnie niewiele pije się owczego mleka, lecz jedzenie baraniny czy jagnięciny i owczych serów są wciąż na porządku dziennym. Baranina to mięso zwierzęcia, które ukończyło pół roku, jednak wcale nie musi być płci męskiej. Podobno mięso skopów jest delikatniejsze i pozbawione przykrego zapachu, który towarzyszy trykom. W kuchniach arabskich i południowoeuropejskich do popularnych dań należy gulasz z dodatkiem baraniego mięsa nazywany pilawem. Nie można też pominąć obecnych na każdym kroku kebabów składających się właśnie z baraniny. W Polsce również zakłada się hodowle odmian rzeźnych. Owce w dużej mierze trafiają na eksport.

  • Strzyżenie przemysłowe

strzyzenieTak jak nie wszystkie rasy owiec przerabia się na mięso, tak człowiek specjalnie wyhodował odmiany, z których pozyskuje wełnę. Prawdopodobnie wielu z nas łączy pozyskiwanie wełny z powolnym i cierpliwym zadaniem górali, którzy mozolnie strzygą owieczki przyprowadzone z hal. Ta wizja jest jednak tak bliska prawdy jak idylliczny obrazek gospodarstwa, w którym krówka daje mleko, a swobodnie biegające kurki znoszą jajka. Strzyżenie owiec, jak zresztą każdy przemysłowy proces, w założeniu ma odbywać się szybko i możliwie wydajnie. Dlatego zwierzęta się krępuje, a przy goleniu zadaje się im rany, ponieważ należy skutecznie pozbawić je całej sierści. Gdy w grę wchodzi zysk, nie ma miejsca na humanitarne traktowanie. Empatia przegrywa z kalkulacją.

  • Skóra spięta klamrami

Do popularnych ras owiec hodowanych na wełnę zaliczają się merynosy. Te spotykane najczęściej w Australii zwierzęta słyną z charakterystycznej skóry, której pofałdowana faktura może być pokryta większą ilością wełny niż u innych ras owiec. Z powodu modyfikacji genetycznej, którą osiągnięto, aby z jednego zwierzęcia uzyskać jak najwięcej materiału, merynosy cierpią na muszycę ? chorobę wywołaną zakażeniem larwy muchówki, która żywi się owczą skórą. Pracownicy ferm znaleźli na to sposób: wycinają merynosom płaty skóry z miejsc, w których łatwo zagnieżdżają się owady. Następnie spinają świeże rany klamrami, aby zapobiec krwawieniu i zakażeniom. Zabieg odbywa się bez znieczulenia i wcale nie jest w 100 proc. skuteczny. Wiele owiec i tak zaraża się muszycą, a oprócz tego cierpi z powodu ran. Przeciwko tej krwawej profilaktyce nazywanej mulesingiem protestują obrońcy praw zwierząt z Australii. My zaś możemy zrezygnować z kupowania wełny i owczych skór.
Jeśli podobają nam się wyroby z filcu, poszukajmy syntetycznych odpowiedników. Wełnę zostawmy owcom. Uważajmy też na sukno, z którego robione są płaszcze, mundury, a nawet obicia stołów. Okazuje się, że grając w bilard czy karty na specjalnych stołach, również mamy do czynienia z niewegańskimi produktami.

  • Zwierzęce epitety

baranki (2)W ostatnim numerze ?Vege? zachęcaliśmy Was do przeprowadzenia swoistego autoeksperymentu: prosiliśmy, żebyście przez miesiąc zrezygnowali z używania zwierzęcych epitetów czy frazeologizmów, ponieważ maskują one prawdziwą naturę zwierząt i sprawiają, że myślimy o nich na podstawie utartych schematów. Nawet nie zadajemy sobie trudu, aby skonfrontować zakorzenione zwroty ze stanem współczesnej nauki ? etologii czy animal studies.
Nasz język nie jest przychylny baranowi. W słowniku ogólnym znajdują się dwie definicje wyrazu ?baran? ? zoologiczna oraz potoczna, pogardliwa, odnosząca się do człowieka głupiego. Baranim łbem może zostać nazwany nasz przeciwnik, którego chcemy obrazić, stado baranów to bezmyślny tłum. Podobny wydźwięk emocjonalny ma czarna owca ? osoba przynosząca wstyd, persona non grata.
Użycie ostatniego określenia, pierwotnie negatywnego, przewrotnie wykorzystała organizacja prozwierzęca Czarna Owca Pana Kota ? to fundacja propagująca ideę weganizmu i pomagająca zwierzętom. O jej akcjach mogliśmy przeczytać w poprzednich numerach ?Vege?.
Na ty samym wyrażeniu opiera się nazwa projektu resocjalizacyjnego, który przeprowadzono na przełomie 2006 i 2008 roku w więzieniu w Wołowie ? ?Czarna owca. Skazani na ochronę przyrody?. Grupa więźniów uczyła się opieki nad owcami i pszczołami. Skazani odbyli kurs owczarski, na którym uczyli się czyścić racice, budować zagrody i zajmować jagniętami. Celem projektu było przeszkolenie więźniów, aby po wyroku mogli odnaleźć się na rynku pracy. Korzyścią uboczną ? zmniejszenie agresji, nauka empatii i troski o inne istoty.

  • Punkt Barana

baranki (3)Nie wstyd się przyznać do bycia baranem tylko wtedy, gdy mowa o znaku zodiaku. Astrologiczne Barany przychodzą na świat właśnie teraz ? na przełomie marca i kwietnia. W zależności od czytanego horoskopu przypisuje się im różne cechy charakteru. Wierzący w ?mądrość gwiazd? mogą sprawdzać, co ich czeka danego dnia. Mogą szukać potwierdzenia swoich wad i zalet w zodiakalnym opisie. Ci bardziej sceptyczni przyjmują, że urodzili się, gdy Słońce górowało nad gwiazdozbiorem Barana i? właściwie tylko tyle z tego wynika.
W starożytnych wierzeniach ludzie przypisywali planetom cechy mitologicznych bogów. Ze znakiem Barana kojarzono Marsa (greckiego Aresa), a do tego układu dołączano hełm, tarczę i miecz. Wyobrażenie boga wojny pociągało za sobą z jednej strony energię, odwagę i zapał, z drugiej zaś przemoc. Podobne cechy uosabiał skorpion. Starożytna symbolika wynikała z barwy planet, ich ruchu oraz astrologicznych powiązań ze światem przyrody.
W astronomii ważny jest także Punkt Barana, nazywany też punktem równonocy wiosennej. Wtedy na naszej półkuli zaczyna się wiosna, a razem z nią nadchodzi Wielkanoc. Świętu, już coraz bardziej świeckiemu i marketingowemu, towarzyszy wysyp cukrowych lub czekoladowych baranków. To symbol istotnych w chrześcijańskiej etyce cech czystości, pokory, ofiary i odrodzenia. Skąd się wziął? Zgodnie z judaistyczną tradycją jagnięta składano w ofierze na święto Paschy, a to symbolizowało zbliżanie się do Boga. Ofiara z baranka i pomazanie jego krwią drzwi domostwa pozwoliło Izraelitom w Egipcie uniknąć jednej z plag ? śmierci pierworodnych synów. W Nowym Testamencie Jezus jest ofiarą złożoną za grzechy ludzi ? Barankiem Bożym. Dlatego baranek jest najstarszą figurą reprezentującą Chrystusa. Tak zawędrował do wielkanocnych koszyczków?
Także w kulturze islamu zabijano baranka podczas obchodzenia Święta Ofiarowania. Prawdopodobnie wybór tego zwierzęcia wiązał się i z pasterskimi korzeniami społeczeństw Bliskiego Wschodu, i z astrologiczną symboliką odrodzenia wiosny.

  • Towarzyskie owce

towarzyskaWśród zwierząt, które uwiecznia na fotografiach Tamara Kenneally, znajdują się owce i barany. Tamara jest artystką związaną z Lefty?s Place ? schroniskiem, do którego trafiają zwierzęta użytkowe, odratowane z rzeźni. Miejsce zostało nazwane na cześć baranka Lefty?ego, który żył tylko trzy lata (średnia długość życia owcy domowej to 11?12 lat), ale tak spędzonych lat chciałoby się życzyć jego krewnym skazanym na życie w fermie. W schronisku zwierzę, które początkowo miało trafić na stół, ujawniło swoją złożoną naturę: gadatliwość wyrażaną częstym i długim pobekiwaniem idącą w parze z zadziornością. Na blogu Tamary można przeczytać, że owce to zwierzęta stadne, które potrzebują towarzystwa i da się je oswoić. Doskonale ukazują to piękne zdjęcia tych, które miały szczęście trafić do Lefty?s Place.
Przyjrzeliśmy się baranowi z różnych stron ? zoologicznej, językowej i kulturowej ? więc istnieje szansa, że pod wpływem zwróconej nań uwagi zwierzę nam się przyśni. Nie martwcie się, jeśli baran przyjdzie do was w marzeniu sennym. Senniki podają, że to zwiastun przyszłości obfitującej w sukcesy, powodzenie i szczęście. Gdy jednak będzie nam doskwierać bezsenność i spróbujemy z nią walczyć, licząc barany, zastanówmy się, co zrobić, by więcej trafiło do takich miejsc jak Lefty?s Place niż na tony wełny czy mięsa.

none