W tym roku tłusty czwartek i walentynki są tak blisko siebie, że postanowiliśmy wrzucić oba święta do jednego – słodkiego – worka.
Jeśli upieczemy duży tort na święto zakochanych, to jest szansa, że zostanie nam jeszcze coś na ostatni czwartek karnawału. To ciasto to jeden z naszych pomysłów na tort marchewkowy.
Aby nie było jednak aż tak bardzo słodko i zbyt tłusto, podrzucamy Wam także przepis na bezglutenowy chlebek turecki. Porcja idealna dla dwojga.
Przy okazji, zdradzimy Wam, że w naszej kuchni nie wszystkie próby kulinarne kończą się oczywistym sukcesem. Z gotowaniem jest tak samo jak z życiem – każda porażka może stać się początkiem nowej przygody i ciekawej historii. Wstępem do przepisu na ten chlebek była historia z… nieudaną chałką. Wystarczyło dodać tylko karob, rodzynki i gotowe! Smacznego i na zdrowie!
Tort czekoladowo-kokosowy
Ciasto
1,5 kg marchwi
200 g masła orzechowego
1 szklanka aquafaby
1 szklanka gorzkiego kakao
1 szklanka cukru kokosowego
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka sody
1 szczypta soli
Krem
1 szklanka kremu kokosowego
1 szklanka cukru kokosowego
0,5–1 szklanka mleczka kokosowego
Kilka łyżek wiórków kokosowych
Wyciskamy sok z marchwi. Ubijamy aquafabę na sztywno pianę. Cukier mielimy w młynku na drobny puder, dodajemy do aquafaby i jeszcze raz ubijamy, aż ten całkowicie się rozpuści. Suche składniki ciasta łączymy z masłem orzechowym i wytłoczynami po soku z marchwi. Dokładnie mieszamy, dodajemy pianę z aquafaby i mieszamy ponownie. Ciasto dzielimy na pół i przekładamy do dwóch tortownic. Wstawiamy do piekarnika nastawionego na 180 st. C z termoobiegiem na 45–50 min. Gdy ciasto się piecze, wkładamy miąższ z kokosa do miksera i miksujemy go z dodatkiem mleczka kokosowego i cukru na gładką masę.
Upieczone ciasto studzimy i przekładamy na paterę, zaczynając od pierwszego krążka na który wykładamy 2/3 kremu. Kładziemy drugi krążek ciasta i smarujemy go resztą nadzienia. Gotowy tort posypujemy po wierzchu wiórkami kokosa.
Chlebek turecki
200 g mąki ziemniaczanej
100 g mąki kokosowej
350 ml mleka roślinnego
50 ml oleju słonecznikowego
1 banan
1 garść rodzynek
3 łyżki melasy z karobu
2 łyżki sproszkowanego karobu
2 łyżki zmielonej łuski babki jajowatej
1 łyżeczka suchych drożdży
1 szczypta soli
Wszystkie suche składniki mieszamy w misce, a następnie dodajemy do nich mleko roślinne i miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy melasę z karobu, olej, banana i miksujemy ponownie. Na sam koniec dodajemy garść rodzynek i dokładnie mieszamy łyżką. Ciasto dzielimy na pół i przekładamy do dwóch keksowych foremek wyłożonych papierem do pieczenia. Smarujemy z wierzchu pozostałą melasy z karobu wymieszaną z odrobiną oleju i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby ciasto wyrosło. My korzystamy z funkcji wyrastanie ciasta w piekarniku. Gdy chlebki się zaokrąglą i lekko urosną, nastawiamy piekarnik na 180 st. C z termoobiegiem i pieczemy przez 35 min.
- Tekst i zdjęcia: Jola Słoma i Mirek Trymbulak (Atelier Smaku)
- Tekst ukazał się w numerze 2/2024 Magazynu VEGE