W niedzielę 17 grudnia w województwie dolnośląskim myśliwy zastrzelił jelenia Bartka, ulubieńca mieszkańców Szklarskiej Poręby oraz turystów.
O incydencie powiadomiła fundacja Niech żyją! zajmująca się ochroną dzikich ptaków i postulująca zakaz polowań. Działacze nazwali jelenia oswojonym przyjacielem lokalnej społeczności. Swoje oburzenie i żal wyrażają nie tylko zdruzgotani mieszkańcy, lecz także przedstawiciele władz miasta.
Pozwalał się głaskać i karmić z ręki. Wchodził czasem do ogrodów, podjadał kwiatki i jabłka, ale nikt nie miał z tym problemu, bo to był nasz Bartek. Znali go tu wszyscy i nie ma chyba mieszkańca Szklarskiej Poręby, który nie ma w swojej komórce choćby jednego zdjęcia tego pięknego, majestatycznego zwierzęcia – opowiadał reprezentantom portalu wroclaw.pl Robert Kotecki, radny ze Szklarskiej Poręby.
Całej sprawy nie można jednak sprowadzić wyłącznie do wymiaru etycznego. Zdaniem ekspertów naruszone zostało prawo: doszło bowiem do złamania ustawy o prawie łowieckim oraz regulaminu polowań. Warto również dodać, że myśliwy, tłumacząc się polowaniem na dziki, strzelał bardzo blisko domu zamieszkałego przez ludzi, tym samym narażając także ich zdrowie i życie na niebezpieczeństwo.
Fundacja Niech żyją! zorganizowała w tej sprawie zbiórkę funduszy, które mają zostać przeznaczone na pomoc prawną i umożliwić skazanie winnego.
- tekst: Zuzanna Kozłowska