Wyciek strategii przemysłu mięsnego przed 28. Konferencją Stron (COP28) w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ujawnia plany dużych firm mięsnych i grup lobbystycznych, które zamierzają promować mięso jako „zrównoważone odżywianie” podczas szczytu klimatycznego.
JBS uznawany za największego producenta mięsa na skalę światową planuje wziąć udział w szczycie wspólnie z innymi liczącymi się podmiotami branżowymi, takimi jak Global Dairy Platform i North American Meat Institute. Te firmy i grupy lobbingowe planują promować mięso jako formę zrównoważonego odżywiania w trakcie COP28, aby przekonać decydentów politycznych o korzystnych dla środowiska aspektach spożycia mięsa.
Każde wiarygodne działanie mające na celu redukcję emisji w sektorze spożywczym nieuchronnie doprowadzi do zmniejszenia całkowitej ilości produkowanego mięsa i produktów mlecznych – mówi Nusa Urbancic, dyrektor naczelna grupy kampanii „Changing Markets Foundation”. – Branża jest tym przerażona i stosuje wiele taktyk, aby opóźnić to, co nieuniknione.
Pomimo rosnącej presji ze względu na ślad gazów cieplarnianych przemysłu mięsnego, dokumenty, zebrane przez DeSmog i Guardian, sugerują intensyfikację działań lobbingowych i promowanie naukowych dowodów na rzecz rzekomych walorów produktów odzwierzęcych podczas szczytu.
Choć dokumenty koncentrują się na sektorze mięsnym, firmy mleczarskie również planują udział w COP28, co wskazuje na starania branży w kierunku utrzymania status quo i opóźnienia nieuniknionych zmian w produkcji mięsa i mleka.
- tekst: Laura Łęgowik