Znane i cenione już w starożytności, dziś kuszą smakiem i bogactwem wartości odżywczych. Co kryją w sobie szparagi?
Przyszedł długo oczekiwany sezon warzywny. Na straganach kuszą młoda sałata, chrupiąca rzodkiewka, botwinka i szparagi. Kto przejdzie obojętnie obok zgrabnie powiązanych paczuszek tych delikatnych, soczystych pędów? Sezon na szparagi trwa krótko, tylko trzy, cztery tygodnie.Szparag jadalny (Asparagus officinalis) to gatunek bylin z rodziny Asparagaceae. Występuje naturalnie w obszarze śródziemnomorskim i na terenach przyległych. Jadalne są młode pędy, zwane zwyczajowo szparagami lub wypustkami szparagów. Stosowane są także jako roślina ozdobna i lecznicza. Jako warzywo znane były już w starożytnym Egipcie. Ich wizerunki są obecne na egipskich sarkofagach sprzed 5 tys. lat. W Grecji i w Rzymie w II w. p. n. e. stosowane były jako środek leczniczy, a także jako afrodyzjak. Asparagus oznacza w greckim języku roślinę bardzo silnie rosnącą.
W średniowieczu szparagi straciły popularność i musiały długo czekać na swój wielki powrót. Dopiero w XVII wieku pojawiły się na stołach francuskich dworów. A potem minęły jeszcze dwa wieki i zaczęło się szparagowe szaleństwo.
Nasze polskie szparagi jemy w kwietniu i maju, przez resztę roku szparagi importujemy. Obecnie największymi producentami szparagów są w kolejności: Chiny, Peru, USA, Niemcy i Hiszpania. W Polsce szparagi uprawia się na areale około 1700 ha i produkuje około 4000 ton tych warzyw. W większości są one jednak eksportowane zarówno w stanie świeżym, jak i przetworzonym.
- Krótki termin
Szparagi są bardzo nietrwałe. Ich tempo oddychania jest znacznie większe niż innych warzyw, są więc znacznie bardziej narażone na utratę wody i twardnienie. Owijając końce szparagów w wilgotny papierowy ręcznik, możemy przedłużyć ich trwałość. Zaleca się spożycie ich w ciągu 48 h od daty zakupu. Skutecznym sposobem sprawdzenia świeżości szparagów jest pocieranie dwóch pędów o siebie. Jeśli wydają one charakterystyczny, skrzypiący odgłos oznacza to, że są świeże.
- Białe czy zielone?
Do wyboru mamy szparagi w dwóch kolorach: białe i zielone. Białe rosną pod powierzchnią gruntu, bez dostępu światła, natomiast zielone są hodowane na powierzchni, w świetle, wskutek czego podlegają one procesowi fotosyntezy i wytwarzają chlorofil odpowiedzialny za barwę rośliny. Czasem możemy też spotkać fioletowe szparagi. Są one dużo mniejsze, słodsze i zawierają mniej błonnika. Ich barwa pochodzi od obecnych w nich antocyjanów, które ? jak się uważa ? mają wpływ na procesy obronne organizmu. Na straganach Europy pojawiają się także znacznie cieńsze pędy szparagów dziko rosnących.
Dobra wiadomość dla wszystkich dbających o linię lub odchudzających się. Szparagi to idealna niskokaloryczna, zdrowa przekąska lub świetny dodatek do innych dań. Wartością energetyczna szparagów to zaledwie 15-30 kcal/100 g produktu. Na jeden pęd przypadają mniej więcej 3 kcal.
- Bogactwo antyoksydantów
Białe szparagi zawierają nieco mniej wartości odżywczych niż zielone, jednak niezależnie od koloru warzywo to jest niezwykle bogate w składniki odżywcze.
Zajadając się szparagami, nawet nie przypuszczamy, ile dobrodziejstw w sobie kryją. Korzyści zdrowotne wynikające ze spożycia tych warzyw są naprawdę imponujące. Szparagi posiadają wysoką zawartość biologicznie czynnych związków o właściwościach przeciwutleniających. Do takich związków należą m.in. :
- saponiny, w tym protodioscyna, której szczególne znaczenie wynika z zdolności niszczenia komórek nowotworowych oraz stymulacji systemu immunologicznego;
- flawonoidy: najczęściej występujące w szparagach to rutyna oraz kwercetyna. Wykazują one działanie przeciwnowotworowe i antybiotyczne, dzięki czemu przypisuje się im właściwości zapobiegania chorobom układu krążenia;
- karotenoidy (w tym m.in.: kapsantyna, kapsorubina, zeaksantyna, luteina, ?-karoten) należące do prekursorów witaminy A, które są głównym dietetycznym źródłem tej witaminy u człowieka.
- kwasy hydroksycynamonowe, w tym zwłaszcza kwas ferulowy. One również wykazują silne właściwości przeciwutleniające. Kwas ferulowy może być korzystny w zapobieganiu zaburzeniom związanym ze stresem oksydacyjnym, w tym chorobie Alzheimera, cukrzycy, chorobom o podłożu zapalnym. Związanie kwasu ferulowego z błonnikiem powoduje jego powolne uwalnianie. To z kolei może skutkować wydłużeniem jego korzystnego efektu fizjologicznego.
- Cenny błonnik
Błonnik właśnie jest kolejnym bogactwem szparagów. Niedocenianym. Obecnie za główne źródło włókna w diecie człowieka uważane są zboża, jednakże coraz częściej odnotowywany jest wzrost popytu na produkty pozyskiwane z warzyw i owoców, ponieważ błonnik z tych surowców odznacza się większą wartością odżywczą ze względu na większą zawartość włókna ogólnego i rozpuszczalnego, niższą kaloryczność, większą zdolność przeciwutleniającą oraz wyższy poziom fermentacji i zatrzymywania wody w organizmie.
Inulina obecna w szparagach to naturalny prebiotyk, który niestrawiony przechodzi do jelita grubego, gdzie jest źródłem pożywienia dla pożytecznych bakterii, takich jak Lactobaccillus czy Bifidobacterium.
Szparagi zawierają także roślinne sterole (te same, które reklamują producenci margaryn na serce), które posiadają zdolność do obniżania cholesterolu we krwi. Bez obaw mogą się nimi objadać osoby z nadciśnieniem, gdyż mało w nich sodu. Są doskonałym źródło witamin w tym : A, C, E, K oraz kwasu foliowego i witamin z grupy B, które odgrywają ważną rolę w metabolizmie cukrów. Są istotne dla utrzymania odpowiedniego poziomu glukozy we krwi.
Pędy są też bogate w składniki mineralne. Najwyższe ich stężenie odnotowano w szczytowych częściach roślin, natomiast wraz ze spadkiem średnicy pędów, wartość ta się obniża.
Niestety spożycie szparagów u niektórych powoduje przykry zapach moczu. Nie ma jednak badań wskazujących na to, że zapach może być powodem wykluczenia szparagów z naszej diety. Dobna i szybko mijająca niedogodność nie powinna nas powstrzymywać przed szparagową ucztą.
- Jak przyrządzić?
Szparagi to samo zdrowie. Mogą je spożywać dorośli, dzieci, a nawet niemowlęta. Podaje się je jako przystawkę lub dodatek do głównego dania. Przyrządza się z nich wyśmienite zupy, mogą być efektownym składnikiem sałatek. Dobrze komponują się z sosami. Jeśli brakuje nam czasu, wystarczy polać je odrobiną dobrej oliwy, skropić sokiem z cytryny i posypać ziołami, by delektować się ich niepowtarzalnym smakiem. I cieszyć się, póki sezon trwa!
Autor: Anna Wysocka