W końcu zakończyły się prace nad długo wyczekiwanym pełnometrażowym dokumentem ?Duchy naszego systemu?. Polska premiera odbędzie się już w maju w ramach Festiwalu Planete+ Doc i Ogólnopolskiego Tygodnia Wegetarianizmu
Autor: Urszula Rzeszutek
Mimo tajemniczego tytułu najnowszy film kanadyjskiej reżyserki Liz Marshall ma niewiele wspólnego z klasycznym horrorem, choć niektóre sceny na pewno przypominają kino grozy. ?Duchy naszego systemu? (ang. ?Ghosts in our machine?) opowiada o pracy fotoreporterki Jo-Anne McArthur dokumentującej różne formy eksploatacji zwierząt przez człowieka. To właśnie zwierzęta są tytułowymi duchami, niewidocznymi we współczesnym zmechanizowanym świecie.
Główna bohaterka za pomocą swoich zdjęć chce ukazać społeczeństwu tych ?niewidzialnych?. Podróżuje po wszystkich kontynentach, odwiedza ponad 40 krajów, gdzie fotografuje zwierzęta wykorzystywane w przemyśle spożywczym, odzieżowym, rozrywkowym i farmaceutycznym. Jo-Anne wciela się w rolę korespondenta. Podkreśla, że jej zadaniem nie jest uwalnianie zwierząt z ferm, które odwiedza, ale dokumentowanie warunków, w jakich żyją. Twierdzi, że ?jedno zdjęcie może wywołać 1000 razy większą szkodę dla przemysłu niż jakakolwiek akcja bezpośrednia?. Jej fotografie wykorzystano do tej pory w kampaniach ponad 80 organizacji prozwierzęcych, w tym Igualdad Animal, Sea Shepherd oraz the Jane Goodall Institute. Pojawiły się również na wielu wystawach, m.in. na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Karola w Pradze.
Przygnębiające sceny z ferm futrzarskich, hodowli mięsnych i delfinariów są poprzeplatane nieco bardziej optymistycznymi ujęciami. McArthur dociera do kilku schronisk dla uratowanych zwierząt rzeźnych, gdzie fotografuje wygrzewające się w słońcu krowy, kozy wesoło hasające po łące czy łobuzujące prosięta. Najbardziej wzruszające są momenty ukazujące nowo przybyłych pensjonariuszy w trakcie rekonwalescencji. Skrajnie wycieńczona krowa pod kroplówką, kura z połamaną łapą w opatrunku usztywniającym, reanimowane cielę… Radość, blask i chęć życia, które emanują z oczu uratowanych zwierząt, przeszywają do głębi.
To właśnie zwierzęce oczy patrzące ze zdjęć Jo-Anne McArthur, które do złudzenia przypominają oczy ludzkie (skądinąd również zwierzęce), są najbardziej inspirujące, a jednocześnie przerażające w całym filmie. Wywołują strumień refleksji, nasuwają mnóstwo pytań o moralny status zwierząt i etyczne uzasadnienie (lub jego brak) traktowania braci mniejszych jak surowiec/własność/przedmioty.
Na te pytania będą starali się odpowiedzieć uczestnicy debat, które odbędą się po projekcjach filmu w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Toruniu oraz Szczecinie w maju. W warszawskiej debacie wezmą udział prof. Andrzej Elżanowski, zoolog PAN; dr Michał Bilewicz, psycholog społeczny; Dorota Łagodzka, historyczka sztuki oraz Cezary Wyszyński, prezes Fundacji Viva!.
Terminy projekcji i debat:
Sobota, 18.05 KRAKÓW, Kino Pod Baranami, 18.00
Sobota, 18.05 TORUŃ, Kino Centrum, 18.00
Niedziela, 19.05 SZCZECIN, Kino Zamek, 18.00
Niedziela, 19.05 POZNAŃ, Kino Muza, 18.00
Niedziela, 19.05 WARSZAWA, Kinoteka, 18.00
Recenzja pochodzi