Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Poczuj miętę

wrzesień 05 2012

Mięta jest jednym z najpopularniejszych i najłatwiej rozpoznawalnych ziół. Jest też także jedną z najstarszych roślin leczniczych świata. Można ją suszyć, ale teraz mamy pod dostatkiem świeżej

Autor:  Anna Szwapczyńska

Wzmianki o mięcie odnaleźć można na egipskich papirusach i w mitologii greckiej. Swoje szerokie zastosowanie znalazła zarówno w medycynie jak i w kuchni.

Nazwa pochodzi z greckiego, od imienia nimfy Mintho (Mente, Menthe), która zamieszkiwała Podziemi i była kochanką Hadesa. Ten, chroniąc ją przed zazdrością swojej żony Persefony, zamienił nimfę w roślinę – miętę. W Rzymie Mente stała się boginią personifikującą ludzki rozum. Pliniusz polecał miętę jako roślinę łagodzącą migrenę i pobudzającą działalność mózgu, dlatego adepci filozofii nosili wianki ze świeżej mięty. Paracelsus i Avicenna doceniali ją jako lek na pryszcze, ropnie, bóle głowy, mdłości i wymioty, a także stosowali przy żółtaczce. Różne rodzaje mięty były również używane w starożytnej medycynie chińskiej. Egipcjanie zaś oprócz właściwości leczniczych wykorzystywali miętę przy balsamowaniu zwłok. Przypisywano jej także właściwości magiczne. Napar miał odganiać złe myśli, a zawiązana na supełki w jedwabiu i włożona do łóżka miała zapewnić wierność małżeńską.

W Polsce w średniowieczu najczęściej używano mięty kędzierzawej i nawodnej. Stosowano ją jako balsam na miejsca po ukąszeniach szerszeni i pszczół ? należało je smarować sokiem lub przykładać na nie roztarte liście. Świeże, przykładane na czoło, uśmierzały ból głowy, a na stany ropne przyrządzano specjalne plastry z mąki z suszoną miętą albo jej sokiem.

Znana nam mięta pieprzowa została odkryta dopiero około 350 lat temu w Anglii. Powstała ona ze zmieszania się dwóch gatunków: mięty nadwodnej i mięty zielonej. Ze względu na swoje zastosowanie szybko wprowadzono ją do upraw i rozpowszechniła się w Europie. W Polsce często bywa mylona z miętą dziko rosnącą. Odmiany te można odróżnić po smaku – mięta dzika ma smak szczypiący, a mięta pieprzowa chłodzący.

Zastosowanie lecznicze mięty potwierdziła też współczesna medycyna. Listki zawierają w sobie bogactwo aromatycznych i pożytecznych składników, takich jak: olejek lotny (mentol, mentofuran, menton, octan mentolu, walerianian mentolu, felandren, pinen, cyneol, piperyton, tymol, karwakrol, seskwiterpeny, jasmon, garbniki, flawonoidy, kwas askorbinowy, karoten, rutyna, apigenina, betaina, kwas oleanowy i ursulowy). Zawiera także witaminę C i A oraz żelazo, wapń, potas i magnez.

Mięta pobudza czynności trawienne żołądka i poprawia apetyt. Zioła tego jednak nie należy podawać dzieciom, które cierpią na torsje – jej mocny smak może nasilić odruch wymiotny. Nie wolno stosować jej także u małych dzieci (pogłębia refluks żołądkowy) oraz u osób, które cierpią na owrzodzenie żołądka.

Napar mięty może być stosowany jako środek wiatro- oraz żółciopędny. Polecany jest w skurczach żołądka, kolce jelitowej, chorobach wątroby i dróg żółciowych (kamicy żółciowej, żółtaczce). Ze względu na działanie uspokajające pomocna jest także w leczeniu bezsenności, migreny, nerwobóli i drgawek nerwowych. Ma działanie rozkurczowe mięśni gładkich, bywa więc pomocna w dolegliwościach menstruacyjnych. Badania potwierdziły również skuteczność mięty pieprzowej w łagodzeniu objawów zespołu jelita drażliwego oraz jej właściwości dezynfekujące i lekko znieczulające. Zewnętrznie mięta używana jest przy nieżycie gardła i jamy ustnej do płukania, w formie inhalacji z olejku przy nieżytach nosa, a w postaci kompresów przy migrenie. Napar z mięty może być również stosowany na obrzęki i owrzodzenia oraz bóle ucha.
To aromatyczne zioło od wieków służy nam także w kuchni. Dziś najczęściej jest kojarzone z herbatami i dodatkami do napojów. Jej zastosowanie jednak jest o wiele szersze. Świeże listki dobrze komponują się z deserami (lody, owoce, czekolada), ale można je także dodawać do sałatek, dipów, sosów. Gorące dania nabierają oryginalnego smaku poprzez dodanie do nich odrobiny sproszkowanej mięty (nawet z przeciętej torebki do zaparzania herbatki). Świeże posiekane liście dodaje się również do twarogu i pierogów. Z ciekawostek: liście wrzucone do mleka zapobiegają jego warzeniu się.

 

Sok owocowo-miętowy z wiśniami i porzeczkami

Składniki:

wiśnie
jabłka
gruszki
porzeczki
mięta – świeże liście

Przygotowanie:

Wszystkie składniki w proporcjach według uznania wrzucamy do sokowirówki i miksujemy. Do koktajlu możemy użyć też innych owoców rosnących w ogrodzie czy na działce ? agrestu, malin itp. Koktajl przelewamy do wysokich szklanek i dekorujemy listkiem mięty.

 

Groszek duszony z miętą

Składniki:

groszek zielony (świeży lub mrożony)
oliwa do smażenia
świeża mięta
sól
pieprz

Przygotowanie:

Do osolonego wrzątku wrzucamy zielony groszek i gotujemy. Jeśli mamy sporo mięty, możemy dodać gałązkę czy dwie razem z groszkiem. Kiedy groszek jest ugotowany, ale nie rozgotowany, odcedzamy go i wrzucamy na patelnię, dodajemy oliwę i posiekaną miętę. Podsmażamy chwilę i doprawiamy do smaku.

 

Fasolka szparagowa z miętową oliwą

Składniki:

fasolka szparagowa
sól
oliwa (ewentualnie można użyć oleju)
świeża mięta

Przygotowanie:

Fasolkę gotujemy w wodzie lub na parze, solimy delikatnie. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekane listki mięty. Tak powstałą aromatyczną oliwą polewamy fasolkę.

 

Krem z cukinii

Składniki:

cukinia (1 duża lub 2 niewielkie)
włoszczyzna (marchew, korzeń pietruszki, seler, por)
cebula
czosnek
ziemniaki (2 duże albo 4 małe)
oliwa
świeża mięta
szczypta soli/pieprzu (wedle uznania, osobiście nie widzę potrzeby żadnego doprawiania owej zupki)

Przygotowanie:

Gotujemy włoszczyznę aż zmięknie. W tym czasie kroimy w kostkę cukinię i ziemniaki. Cebulę siekamy. Po ugotowaniu włoszczyzny wyjmujemy ją, a do wywaru dodajemy cebulkę, czosnek przeciśnięty przez wyciskarkę i oliwę z oliwek. Gotujemy wszystko aż cebula zmięknie. Dodajemy ziemniaki i cukinię, gotujemy aż zmiękną. Następnie dodajemy drobno posiekaną miętę i gotujemy jeszcze chwilę. Zupę studzimy i miksujemy razem z włoszczyzną.

 

Przepisy zaczerpnięte ze strony www.puszka.pl

Artykuł pochodzi z Vege nr 7/8 2011

Tagi:
none