To bardzo ważne, kiedy mogę sobie w jakiś gorszy dzień lub podczas kryzysu przypomnieć dobre rzeczy, które udało mi się zrobić – mówi Michał Torzecki, artysta wychowany w USA i wykształcony w Polsce. Jeden z nielicznych, a w swoim pokoleniu chyba jedyny malarz, który w tak organiczny, bezpretensjonalny i nienachalny sposób łączy sztukę z dobroczynnością.
Chcesz coś zmienić, zrób to sam
październik
30
2020