To honorowy „pracownik” wrocławskiego ratusza. Prezydent miasta, Jacek Sutryk, przygarnął go rok temu. Wrocek został porzucony na dworcu PKS.
Na przełomie stycznia i lutego 2019 roku na dworcu autobusowym we Wrocławiu znaleziono kota w transporterze. Okazało się, że porzuciła go rodzina pochodzenia ukraińskiego, która podróżowała do Pragi. Kot został adoptowany przez prezydenta miasta i już od ponad roku pomaga zarządzać stolicą Dolnego Śląska.
Prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie porzucenia kota, jednak ostatecznie uznano, iż został on pozostawiony w ruchliwym miejscu, w którym miał szansę uzyskać szybką pomoc. Grunt, że znalazł nowy dom – i to nie byle jaki, bo w siedzibie władz miasta.
Wrocek ma nawet swój profil na Instagramie, który cieszy się ogromną popularnością.
Z okazji Światowego Dnia Kota prezydent Wrocławia dodał wpis, w którym przypominał, aby pomagać kotom wolno żyjącym, a także aby w miarę możliwości zapewniać domy zwierzakom czekającym w schronisku. Wrocek nie jest jedynym zwierzęcym lokatorem ratusza. Dzieli swój dom z przygarniętymi psami.
LD