Meghan Markle, księżna Sussex, oświadczyła, że chce, aby mały Archie kierował się w życiu tymi samymi wartościami, co ona, dlatego już teraz wprowadza do jego diety wegańskie potrawy.
Księżna ogłosiła, że chce wychować syna na weganina. Ponoć opór stawia jednak jej mąż – książę Harry boi się ponoć reakcji królowej Elżbiety, znanej ze swojego zamiłowania do tradycji i polowań.
„Meghan wciąż przesuwa granice, co nie jest dobrze odbierane. Wychowanie dziecka jako weganina po prostu nie będzie tolerowane przez monarchę. To tworzy napięte dyskusje między Meghan i Harrym, który nie chce denerwować swojej babci” – miała zdradzić w rozmowie z „The Sun” osoba z otoczenia książęcej pary.
Ale są również zwolennicy tego pomysłu.
„Dziecko w rodzinie królewskiej, które będzie na wegańskiej diecie, to może być to, czego potrzebuje Wielka Brytania. Trzeba pokazać i uświadomić innym ludziom, że nie możemy jeść takich ilości mięsa, jak do tej pory, między innymi ze względu na środowisko i wpływ na nasze zdrowie” – powiedziała dla tej samej gazety Lisa Hawthorne,weganka i właścicielka restauracji Bravura Foods.
Meghan i Harry razem ograniczali mięso już wtedy, kiedy księżna była w ciąży. Meghan jeszcze jako aktorka żywiła się w głównej mierze wegańsko, robiąc odstępstwa jedynie w weekendy.
WK