Łódzka “Gazeta Wyborcza” opublikowała chwytającą za serce historię kota Krzysia, który właśnie szuka nowego domu. Do tej pory był pozaludzkim lokatorem budynku Prokuratury Regionalnej w Łodzi przy Lipowej 81.
Pracownicy prokuratury pokochali kota, który przybłąkał się do budynku i ostatecznie Krzyś stał się nieoficjalnie mieszkańcem (i ulubieńcem) urzędu. Miał tam wszelkie wygody: własne miski, transporter, legowisko, życzliwych ludzi. Niestety nie może dłużej zostać w dotychczasowym miejscu.
“Gdy kot podrapał i ugryzł jedną z prokuratorek, prokurator regionalny Dariusz Sowik w oficjalnym piśmie nakazał jego >>usunięcie w trybie natychmiastowym<< z budynku. Urzędowe pismo nie pozostawia wątpliwości: na terenie obiektu nie może przebywać żadne zwierzę” – czytamy w “Gazecie Wyborczej”.
Całą historię Krzysia przeczytacie w łódzkiej “GW”, a my dołączamy się do apelu kończącego artykuł:
Osoby zainteresowane przygarnięciem kota powinny pytać o Krzysia na miejscu, w budynku Prokuratury Regionalnej w Łodzi przy ulicy Lipowej 81.
Redakcja

