Pierwszy miesiąc prenumeraty cyfrowej za 5 złzamawiam

Logowanie

Lektura na luty

styczeń 22 2025

Przedstawiamy recenzje wybranych nowości wydawniczych – tym razem od wydawnictw: Otwarte, Znak oraz Insignis.

Oswajamy soję

Roślinna baza. Tofu
Maja Jaworowska, Karolina Paciorek
Otwarte

– Nie lubię tofu. – A suchą mąkę lubisz? – Nie… – No właśnie, ale już pieczywo, makaron i naleśniki lubisz! – często prowadzę takie rozmowy. Wiele osób próbowało tofu tylko na surowo, ewentualnie w najprostszej postaci jako pokrojonego w kosteczkę dodatku do azjatyckich dań. A przecież tofu jest właśnie jak mąka – nie ma swojego smaku, dlatego podczas gotowania przyjmuje smak innych składników. Da się zrobić z niego wszystko! Udowadnia to książka „Roślinna baza. Tofu”, którą można nazwać biblią tego sojowego produktu. Zawiera 88 przepisów z kategorii śniadań, obiadów, przekąsek, dodatków i deserów, w których tofu zastępuje mleko, jajka i mięso, ale jest i gwiazdą samą w sobie, np. w marynacie.

To wspaniała pozycja zarówno dla miłośników sojowych kostek, jak i dla niedowiarków, którzy twierdzą, że „przecież nie lubią tofu”. Założę się, że po spróbowaniu podlaskich niesyrniczków, fileta nierybnego i syczuańskiego mapo tofu zmienią zdanie.

Martyna Sobótka

*

Kochajcie wróbelka!

Marek Maruszczak
Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora
Znak

Debil, palant, sukinsyn – jeśli uważacie, że są to epitety używane tylko przez przedstawicieli krajowej sceny politycznej, to się mylicie. W pokaźnej liczbie pojawiają się w przewodniku „Głupie ptaki Polski”. Napisać, że jest to książka godna polecenia, to mało – jej przeczytanie powinno być obowiązkowe.

Skąd mój zachwyt? Lubię humor à la Monty Python, cenię autoironię i sarkazm, do tego jestem ptakolubem. Autor, obśmiewając zachowania ptaków, składa hołd ich różnorodności, strategiom przetrwania, inteligencji i pięknu. Nadaje prześmiewcze, oparte na grze słów, nazwy gatunkowe i podaje ciekawostki o anatomii.

Pojawienie się tego przewodnika zapowiedział przed kilkudziesięciu laty Konstanty Ildefons Gałczyński, pisząc wiersz – apel: „Wróbelek jest mała ptaszyna,/ wróbelek istota niewielka,/ on brzydką stonogę pochłania,/ lecz nikt nie popiera wróbelka./ Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,/ że wróbelek jest druh nasz szczery?! / Kochajcie wróbelka dziewczęta,/ Kochajcie do jasnej cholery!”.

Janusz Wlazło

*

Czasem warto odpuścić

Cztery tygodnie dla ciebie
Oliver Burkeman
Insignis

„Cztery tygodnie dla ciebie” to kontynuacja bestsellerowych „Czterech tysięcy tygodni”. Ich autor, wieloletni felietonista „Guardiana”, jest ponoć osobą dość twardo stojącą na ziemi i sceptyczną co do różnych samopomocowych książek i cudownych poradników. W jego książkach to się czuje. Oliver Burkeman oddaje w nasze ręce książkę pełną odwołań do literatury i ciekawych cytatów. Przede wszystkim mówi, że trzeba się uwolnić od mitu superproduktywności, pasma sukcesów, bycia najlepszym i projektowania siebie z przyszłości. Plątanie się w meandrach życia, zagubienie, porażki, konsekwencje to też życie.

Lista książek do przeczytania, stosik, który piętrzy się obok łóżka – odpuść sobie. Wybierz coś, bez poczucia winy, a resztę odpuść. Nie zrobisz wszystkiego, nie napiszesz ani nie przeczytasz. I to nie jest to Twoja porażka. Do mnie ta książka przyszła w odpowiednim momencie, kiedy potrzebowałam wsparcia, zatrzymania się i akceptacji dla siebie. Mam nadzieję, że i Wam ona pomoże.

Anna Trybuch