Oto nasze najnowsze recenzje nowości wydawniczych na zimę. Zapraszamy do lektury!
W drogę!
Maria Apoleika
Psie sucharki idą na spacer
Znak
Od ponad ośmiu lat spacery z psem to moja podstawowa aktywność. Jestem z nią kojarzony do tego stopnia, że kiedy sąsiedzi widzą mnie bez mojego czworonożnego towarzysza, zdziwieni pytają: a gdzie piesek? Dlatego kiedy dowiedziałem się, że motywem przewodnim trzeciej części kultowych „Psich sucharków” będą właśnie spacery, wiedziałem, że muszę ją mieć.
Nie znam żadnego psiego opiekuna, który nie identyfikowałby się z bohaterami ilustracji Marii Apoleiki. Obrazki najczęściej śmieszą, ale też wzruszają, a często nawet uczą, bo poza grafikami znajdziemy przemyślenia autorki pisane z perspektywy opiekunki czworonoga na podstawie spacerowych doświadczeń.
W tym tomie szczególnie poruszyły mnie ostatnie strony, które przedstawiają starzejącego się pieska i to, co nieuniknione: tęsknotę za spacerami z naszym przyjacielem, którego już z nami nie ma. Lektura powinna jednak sprawić, że opiekun będzie się starać, aby każde wyjście z psem było tym najwspanialszym.
Arek Dąbrowski
*
Miejsce na twórczość
Marzena Mróz-Bajon
Domy pisarzy 2
Marginesy
To druga część książki uchylającej rąbka tajemnicy znanych twórców i domów, które zamieszkiwali, lub tych, w których zdarzało im się przebywać. Autorka tym razem opowiada m.in. o Witoldzie Gombrowiczu, Karen Blixen czy dwóch słynnych wegetarianach – Michale Aniele i Lwie Tołstoju. Choć nie przedstawia biografii, to umieszcza ich w konkretnym kontekście i robi to tak ciekawie, że mamy ochotę natychmiast sięgnąć po „Pożegnanie z Afryką”, za którą tak tęskniła Blixen, gdy w 1931 r. odpłynęła stamtąd do Danii. Jej dawny dom, jak pisze Mróz-Bajon, jest raczej zaprzeczeniem znanego dziś duńskiego hygge.
Książka wciąga i zachęca, by raz jeszcze sięgnąć po ulubionych pisarzy lub nadrobić kanon, którego jeszcze nie znamy. Czytelników „Vege”, którzy zechcą sięgnąć po pierwszy tom, zapewne zainteresuje fakt, że dom Ernesta Hemingwaya istnieje do dzisiaj, a w nim żyje kilka kotów.
Z pewnością są to potomkowie pupili wielkiego pisarza, bo łączy je genetyczny wyróżnik – są sześciopalczaste.
Anna Fabjańczyk-Woźniak
*
Nie ma życia bez problemów
Robin Sharma
Droga do wielkości. Jak byś mistrzem w życiu i w pracy
Kompania Mediowa
Zanim zdecydujecie się na lekturę, jedna ważna uwaga: Sharma napisał ją w 2006 r. i aż do teraz nie pojawiła się w na naszym rynku wydawniczym, dlatego niektóre z lekcji zdążyły się już nieco zdezaktualizować. Nie znaczy to, że w poradniku nie znajdziemy ciekawych spostrzeżeń pozwalających wyciągać refleksje na temat poprawy jakości życia. Z pewnością dla fanów kultowego „Klubu 5 Rano” będzie to pozycja obowiązkowa.
Sharma ewidentnie miał ambicję, aby był to „wszechporadnik”, obejmujący jak najwięcej aspektów sukcesu. Czytałam recenzje, z których wynikało, że książka właśnie przez wielość poruszanych kwestii i wysoko postawioną poprzeczkę rozwoju osobistego może przytłaczać – nie da się wstawać o 5 rano, regularnie trenować, mieć zawsze świetny humor, tryskać energią i inspirować ludzi wokół 24 godz. na dobę. Da się jednak wdrożyć choćby kilka porad, do czego autor zachęca, zapewniając, że błędy zdarzają się każdemu, a życie całkowicie pozbawione problemów po prostu nie istnieje.
Gloria Książek
- Tekst ukazał się w numerze 12-1/2024-2025 Magazynu VEGE