Gdy nasz pies zaczyna się starzeć i chorować, łatwo nam zatracić się w poszukiwaniu lekarzy cudotwórców i idealnych terapii. Jak zachować zdrowy rozsądek?
Od razu zaznaczę, że nie jestem weterynarzem ani psim fizjoterapeutą, ale chcę się z Wami podzielić moim ludzko-psim doświadczeniem. Może coś fajnego Wam podpowiem, a dzięki temu poczujecie, że nie jesteście ze swoimi problemami sami.