Psia miłość i oddanie nie znają granic. Potwierdza to niesamowita historia japońskiego psa Hachiko.
Być może większość sympatyków czworonożnych pupili zna imię tego niezwykłego psa za sprawą filmu „Mój przyjaciel Hachiko” (2009), w którym w opiekuna tytułowego bohatera wcielił się Richard Gere. Ta historia to jednak o wiele więcej niż hollywoodzki scenariusz, ponieważ wydarzyła się naprawdę. W rzeczywistości jednak miała miejsce nie we współczesnej Ameryce, tylko Japonii lat 20. i 30. ubiegłego stulecia.