Gdyby opiekunowie kotów i psów zaczęli domagać się, by cmentarze dla ich podopiecznych stały się widoczne w miejskim krajobrazie, mielibyśmy większą szansę na rozpoczęcie dyskusji o żałobie po innych gatunkach niż człowiek.
W Polsce już w 42 proc. gospodarstw domowych mieszkają koty lub psy, które żyją zazwyczaj kilkanaście lat. Prawie każdy, kto decyduje się na zbudowanie silnych więzi międzygatunkowych, prędzej czy później będzie musiał pożegnać ukochane zwierzę.
Tak wielka różnica między długością życia ludzkiego i zwierzęcego wydaje się opiekunom niesprawiedliwa.