Rąk do pracy w fundacjach zazwyczaj brakuje. Czemu by nie zatrudnić do pomocy sztucznej inteligencji?
Bot Marek odbierający wiadomości w imieniu banku lub miły, choć sztuczny kobiecy głos na infolinii firmy kurierskiej nie są już niczym zaskakującym. Sztuczna inteligencja ułatwia pracę w wielu firmach, pozwalając ludziom skupić się na bardziej wymagających zadaniach.
Choć jako technologia sztuczna inteligencja istnieje już niemal 70 lat, to jej rozkwit nastąpił gwałtownie w ostatnich dwóch latach.
Uczenie maszynowe, deep learning, generatory tekstu i mowy, modele językowe, generowanie promptów i natural language processing to nowinki, które można szybko i bezkosztowo wykorzystać do ułatwienia codziennego życia wolontariuszy fundacji prozwierzęcych i domów tymczasowych. Odpisywanie na dziesiątki wiadomości, podsumowywanie bazarków charytatywnych, przygotowywanie z wyprzedzeniem postów na social media, opisywanie zbiórek – ta praca to często najważniejszy aspekt wolontariatu, bez którego adopcje, interwencje i zapewnienie opieki weterynaryjnej byłyby niemożliwe.
Uczenie maszynowe
W momencie przyjęcia do schroniska pies zostaje przypisany do boksu z towarzyszami, którzy z wysokim prawdopodobieństwem go zaakceptują. Przyszły opiekun na podstawie ankiety adopcyjnej dostaje automatycznie propozycje zwierząt o najbardziej pasującym do niego charakterze. To możliwe dzięki uczeniu maszynowemu, którego nie należy jednak mylić ze sztuczną inteligencją.
Algorytmy uczenia maszynowego potrzebują wiele odpowiednio przygotowanych danych, z których mogą się uczyć. Mogą przesiewać ogromne ilości informacji, identyfikując wzorce i trendy oraz pomagając w opracowywaniu skuteczniejszych strategii działania. Algorytmy trzeba więc zasilić, ale przecież danych fundacjom nie brakuje – to raczej kwestia ich wprowadzenia i ustrukturyzowania, np. za pomocą Data
Robot, który nie tylko je przeanalizuje, lecz także przygotuje ich wizualizację. Odpowiednio „wyszkolony” bot może zadbać o klauzulę RODO do umowy adopcyjnej oraz zadanie zdefiniowanych wcześniej pytań, np. jakie warunki mieszkaniowe ma chcący adoptować zwierzę, jakim zwierzakiem się interesuje i czy jest przygotowany na jego przyjęcie. W zależności od odpowiedzi będą generowane kolejne pytania. Jeśli mieszka w domu, to czy jest to dom z ogrodem, na przedmieściach, na wsi? I tak dalej. Mając zdefiniowane cechy zwierzęcia, system może od razu dopasowywać proponowane zwierzaki do adopcji.
Boty mogą posłużyć także do tworzenia ankiet preferencji, np. kiedy adoptujący nie wie, jaki gatunek zwierzęcia byłby dla niego najlepszy. Chwila rozmowy z botem może podsunąć gotowe rozwiązania – czy powinien myśleć o dużym psie, szynszyli a może jednak wyłącznie o pluszowym szczurze z Ikei.
Uczenie maszynowe może także wspomóc gromadzenie i analizowanie danych o przyjętych do schroniska zwierzętach, takich jak wiek, rasa, rozmiar, płeć, stan zdrowia, poziom energii, temperament, preferencje społeczne, umiejętności (np. czy pies jest szkolony), informacje o stanie zdrowia i przebytych zabiegach. Zastosowanie algorytmów w fundacjach na szerszą skalę utrudnia jeszcze to, że dane muszą być dokładne, rzetelne i dobrze zdefiniowane, co oznacza, że za ich wprowadzanie i analizę nadal musi odpowiadać człowiek. Potencjał jest jednak ogromny, ponieważ wprowadzenie niezbędnych informacji może skrócić czas analizy ankiet adopcyjnych, usystematyzować przyjmowanie i wydawanie zwierząt oraz w dużym stopniu ograniczyć liczbę zwrotów z adopcji.
Konwersacje z AI
Sztuczna inteligencja może też pomóc w prostszy sposób. Czat boty AI (np. Chatfuel) z powodzeniem mogą odpowiedzieć na pytania przyszłych opiekunów (zwłaszcza te, które się powtarzają), a także podsumowywać konwersacje. Dużą zaletą Chatfuel jest darmowy okres próbny oraz kompatybilność z Messengerem, WhatsAppem lub komunikatorami wbudowanymi w strony internetowe. Czat bot jest także zintegrowany z ChatGPT.
Zastosowanie czat bota może być pełne lub częściowe, zatem całą wstępną konwersację może przeprowadzić AI, a my ją zapiszemy lub wykorzystamy jako wstępny wywiad do późniejszego kontaktu ze strony wolontariusza. Rozmówca może wypełnić kwestionariusz osobowy dotyczący preferencji co do poszukiwanego zwierzęcia albo quiz osobowości, zapoznać się z RODO i dokumentacją adopcyjną. Czat boty mogą również udzielić szybkich odpowiedzi na pytania zadawane przez osoby odwiedzające stronę, np. dotyczące darowizn, programów fundacji, wolontariatu, wspierania regularnego, odliczeń od podatku dochodowego, 1,5 proc. na fundację itd., co oszczędzi czas osobom, które zazwyczaj obsługują kanały komunikacyjne. Zlecenie takich powtarzających się zadań sztucznej inteligencji to ogromna oszczędność czasu.
AI może także przejąć rekrutację wolontariuszy do współpracy z fundacjami lub na konkretne wydarzenie. Wyśle wszystkie potrzebne zgody, umowy, zbierze preferowane dni i godziny pracy, a następnie stworzy symulację kalendarza, który przedstawi w przejrzysty sposób wolontariuszom ich grafik. Bardziej zaawansowane narzędzia, takie jak Watsonx, mogą nawet analizować emocje i na tej podstawie dostosowywać sposób komunikowania z ludźmi, np. w wyniku analiz gotowości do wspierania konkretnego gatunku zwierząt lub konkretnych akcji tematycznych.
Sztuczna inteligencja jest w stanie pomóc fundacjom także na nieoczywiste sposoby. Scispace ułatwi analizę badań naukowych na temat zwierząt i przedstawi je w skróconej, łatwej do zrozumienia wersji. Quotify lub ChatPDF wyciągną najważniejsze informacje na interesujący temat z książek czy artykułów. Wtyczki AI do popularnych przeglądarek takich jak Chrome mogą pisać za nas e-maile, odpisywać na wiadomości czy szukać informacji. Jeśli wolimy słuchać treści, tekst na mowę zamieni dla nas ReadMe.
Generatory tekstów i grafik
W grudniu 2023 r. schroniska w Los Angeles zastosowały AI do przedstawiania zwierząt i pisania ich biografii, co doprowadziło do przyspieszenia procesów adopcji. W takich zadaniach świetnie sprawdza się RescueWriter.ai. Podajemy informacje – imię, gatunek, wiek, cechy specjalne i cechy charakteru – a sztuczna inteligencja zamienia te informacje w opis w wybranym przez nas tonie (żartobliwym, czułym, heroicznym lub magicznym). RescueWriter jest na razie dostępny tylko po angielsku, ale wystarczy poprosić o pomoc ChatGPT, żeby przetłumaczyć tekst na język polski.
Przy większej ilości czasu i kreatywności AI jest w stanie nawet symulować rozmowę z konkretnym zwierzęciem. Wirtualne spotkanie może pozwolić sobie wyobrazić, jak będą wyglądały interakcje między zwierzętami domowymi a potencjalnymi opiekunami, zapewniając poczucie bezpieczeństwa przed zobaczeniem się na żywo, co może być istotne zwłaszcza dla dzieci, które w ten sposób oswoją się z faktem, że w domu pojawi się nowy towarzysz.
Dzięki sprawdzaniu historii komunikacji z adoptującymi lub darczyńcami możliwe jest także ustawianie przypomnień o ponowienie kontaktu z osobami, które dokonały adopcji lub donacji. Można je poprosić o opisanie swoich doświadczeń z opieką nad zwierzęciem na podstawie kierowanych pytań czy o przysłanie fotografii zwierzaka w nowym domu. Jest to bardzo użyteczne do pisania historii sukcesu adopcji, a zmiana na pyszczku zwierzęcia na radosny i zadbany w nowym domu w porównaniu ze stanem, w którym trafił do schroniska, może niejedną osobę skłonić do rozważenia adopcji w przyszłości. W podobny sposób można usystematyzować komunikację z darczyńcami, przypominać o nowych zbiórkach i zbieraniu głosów pod petycjami.
Graficy i fotografowie to bardzo pożądani wolontariusze. Kanały mediów społecznościowych są bowiem jednym z głównych narzędzi komunikacji schronisk czy domów tymczasowych. Jeśli nie mamy w grupie takiego specjalisty, przydadzą się nam generatory grafik. Z ich pomocą przygotujemy ładną oprawę postów, zbiórek i bazarków bez zaawansowanych zdolności technicznych. Poprawimy zdjęcia i wyedytujemy teksty w krótkim czasie, tak aby wywołały jak największą liczbę reakcji. Popularna Canva oferuje darmowy dostęp do setek tysięcy gotowych grafik, wzorów postów, ulotek, plakatów, infografik i animacji, a w ramach abonamentu również do generatora grafik. Do robienia zdjęć, okładek książek, plakatów, kodów QR czy innych projektów możemy także wykorzystać stockimg.ai.
ChatGPT pomoże nam dorobić odpowiedni tekst do grafiki lub poprawić błędy w już przygotowanym opisie, zmienić jego ton na bardziej poważny lub zabawny, przedstawić najważniejsze informacje w punktach. Jeśli chcemy pójść o krok dalej, to warto zaprzyjaźnić się z Persado – platformą, która pomoże tworzyć spersonalizowane informacje marketingowe, newslettery, SMS, maile czy apele fundraisingowe. To narzędzie jest wprawdzie płatne, ale oferuje darmowy okres próbny. W tworzeniu mailingów może pomóc także Amazon Personalize, który przeanalizuje dane darczyńców, po czym zasugeruje treści i propozycje darowizn. Podobnie jak Persado, narzędzie to ma okres próbny, który pozwala je przetestować, a opłaty pobierane są nie za czas użytkowania, tylko za liczbę gigabajtów danych, jakie ma przetworzyć.
Logo fundacji, domu tymczasowego, bloga lub akcji zaprojektuje za darmo Looka AI. Doda nawet do tego hasło reklamowe, oszczędzając nasz czas, zwłaszcza jeśli kreatywność nie jest naszą mocną stroną. Po wysłaniu wiadomości możliwe jest tworzenie raportów z odezwą i reakcją na konkretny mailing czy newsletter.
Dzięki Power BI przeanalizujemy dane z wielu źródeł, np. z mediów społecznościowych i maili, a potem przygotujemy podsumowania do stworzenia optymalnych strategii na przyszłość. AI może również pomóc w przygotowywaniu informacji na temat potrzebnych darów do schroniska na podstawie wygenerowanego raportu zapotrzebowania, a nawet sama przygotuje listy zakupowe.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji przez wolontariuszy oszczędza czas, usprawnia kontakt i pomaga analizować informacje. Dlatego warto już teraz zapoznać się z dostępnymi narzędziami. Usprawniony proces adopcji, szybkie rozwiązywanie problemów, odpowiadanie na pytania, generowanie tekstów i grafik, zarządzanie komunikacją z darczyńcami i przygotowywanie raportów z reakcjami na kampanie to tylko niektóre możliwości. Korzystanie z AI daje zarządom nowoczesne podejście do prowadzenia organizacji, które zwiększa efektywność działań wolontariuszy, pozwala przejrzyście przedstawić potrzeby zwierząt i zoptymalizować działania marketingowe na małą i dużą skalę.
- Tekst: Katarzyna Mulewicz, Luiza Szeląg, Zuzanna Borowska
- Tekst ukazał się w numerze 3/2024 Magazynu VEGE