Naszą gwiazdą numeru październikowego jest Danbert Nobacon (właściwie Nigel Hunter): pisarz, artysta, performer, były wokalista i klawiszowiec brytyjskiej grupy Chumbawamba. Obecnie mieszka i tworzy w USA u podnóża Gór Kaskadowych.
Pochodzisz z północnej Anglii. Burnley to raczej przemysłowa okolica, podobnie jak pobliskie Leeds i Manchester. Dobrze znasz życie w zanieczyszczonym środowisku. Czy możesz powiedzieć coś więcej o warunkach w tamtych czasach?
Tak, jestem z Burnley i wracam tam, kiedy odwiedzam rodzinę w Anglii. To miasto ma górniczą historię, ale były w nim też przędzalnie bawełny zasilane węglem. Kiedy moi rodzice dorastali (lata 30–50. XX w.), Burnley było już bardzo zanieczyszczone.