Prognozy są optymistyczne – eksperci przekonują, że w ciągu najbliższych dziewięciu lat nowy trend przynajmniej częściowo wyprze konwencjonalne, mleczne czekolady.
Nowe dane sugerują, że sektor wegańskich czekoladach rośnie w siłę. Dziś rynek wyceniany jest na 1 mld dol., a do roku 2032 ma wynieść już ok. 4 mld dol. Roczna stopa wzrostu na poziomie 15,5 proc. jest optymistyczna, ale realna. Eksperci zauważają, że konsumenci coraz częściej sięgają po słodkie bezmleczne alternatywy z ciekawości i chęci zadbania o własne zdrowie.
Co ciekawe, najwięcej wegańskich propozycji, w tym bezmlecznych czekolad, pojawiło się w latach 2021-2022. W porównaniu z latami 2017-2018 wzrost był wyraźny i dynamiczny – wyniósł 71 proc. Obecnie wegańskie czekolady stanowią ok. 40 proc. wszystkich wegańskich słodyczy, choć niektóre wegańskie są „przypadkowo”.
ProVeg – organizacja zajmująca się szerzeniem świadomości żywieniowej – zauważa, że rosnąca tendencja do wyboru bezmlecznej czekolady wynika przede wszystkim z rosnących problemów związanych z nietolerancją laktozy. Eksperci prognozują, że największy wzrost nastąpi prawdopodobnie w rejonach Azji i Pacyfiku.
Przypomnijmy, że w badaniach konsumenckich z 2018 r. przeprowadzonych przez firmę Mintel ponad połowa respondentów z Francji (53 proc.) zgłaszała zainteresowanie wegańskim alternatywami. Podobnie jest w Polsce (53 proc.) i w Hiszpanii (55 proc.). We Włoszech 48 proc. respondentów była otwarta na opcje wegańskie, w Niemczech 44 proc.
- Tekst: Kama Gulbicka