Przejście na dietę roślinną wiąże się ze sporymi zmianami nie tylko w naszej kuchni. Budzi to zdziwienie, a przynajmniej pytania najbliższych, które w dużej mierze zmuszają nas do konfrontowania przekonań z powszechnie panującymi mitami z dziedziny zdrowotnej. Co jeśli chcemy sobie tego oszczędzić w sytuacji, gdy poszukujemy drugiej połówki? Z pomocą przychodzi nowa aplikacja
Stale poszerzająca się oferta gastronomiczna i spożywcza to efekt wzrostu zainteresowania dietą roślinną. Dochodzi nawet do powolnej, za to wyraźniej transformacji profilu co poniektórych marek na rynku, które przechodzą z produkcji opartej na eksploatacji zwierząt na korzystającą wyłącznie z roślin. Nic dziwnego, że pozostałe sektory gospodarki nie pozostają obojętne na ten trend.
Najpopularniejszą obecnie aplikacją randkową jest Tinder, do której należy aż 51% rynku. Tworzy on ekumeniczne w założeniu środowisko, w którym nikt nie może być dyskryminowany, ale to nie znaczy, że zawsze trafiamy na osobę wyrażającą przynajmniej podobne zdanie na rozmaite tematy. Tu pojawiają się zupełnie nowe, przeznaczone dla ludzi rezygnujących z mięsa aplikacje. Jedną z nich jest Grazer.
Lewis Foster, twórca Grazera motywuje sens swojego projektu prywatnym doświadczeniem. Według niego do tej pory niezwykle trudno było znaleźć ludzi wyznających podobne poglądy, czyli dbałość o środowisko naturalne i prawa zwierząt. Promocja Grazera opiera się na pikantnej, choć wciąż taktownej kampanii reklamowej w mediach społecznościowych. Jej twarzą jest Bimini Bon Boulash – wegańska ikona sceny drag queen.Nowa platforma gwarantuje bezpieczeństwo randkujących, a także wolność od hejtu ze strony sceptyków nieprzychylnych globalnym zmianom i negacjonistów klimatycznych.
AB