Co wynika z raportu Compassion Polska „Przełamując tabu: dlaczego musimy zmienić sposób żywienia, by sprostać kryzysowi klimatycznemu”, opublikowanego na COP26? Okazuje się, że możemy ocalić planetę i zatrzymać zmiany klimatyczne, ale globalne spożycie mięsa i nabiału musiałoby drastycznie spaść.
1/3 światowej emisji gazów cieplarnianych to wynik działania światowego rynku produkcji żywności, a 75 proc. emisji w rolnictwie pochodzi z przemysłowych hodowli zwierząt (zaś najwięcej emisji emituje przy tym produkcja wołowiny – następne w kolejce są baranina, krewetki, ser, wieprzowina, kurczak, jaja, ryby). To wnioski z raportu Compassion Polska. Jest oczywiście nadzieja: ograniczając spożycie mięsa i nabiału, jesteśmy w stanie jako ludzkość zredukować emisje o 20 proc.
Pamiętajmy, że w Polsce spożycie mięsa jest 2 razy wyższe niż wynosi średnia światowa. Zatem mamy w rękach naprawdę potężne narzędzie – wszystko rozchodzi się o zmianę naszych nawyków żywieniowych!
– Jest dla mnie oburzające, że światowi przywódcy zbierają się na COP26, aby znaleźć rozwiązania dla zbliżającej się katastrofy klimatycznej, a ignorują z taką łatwością problem intensywnej hodowli zwierząt – mówi cytowana przez portal Ekologia.pl Małgorzata Szadkowska, prezeska Compassion Polska.
Pobierz raport Compassion tutaj.
AK