Dynia, która pozostała po Haloween – co z nią zrobić? Najlepiej coś z niej upichcić – zupę, muffinki, placki. Nie warto ulegać socialmediowym zachętom, by wyrzucać ją w lesie jako “bonusowy” posiłek dla zwierząt.
Trend dokarmiania leśnych zwierząt resztkami Halloweenowej dyni dociera już do naszego kraju. Dynia naturalnie nie występuje w lasach. Z racji tego, że szybko gnije, a w dodatku często zawiera sztuczne dodatki i ozdoby w związku z Halloween – może okazać się trująca (zwłaszcza dla jeży, które powinny już zapadać w hibernację zimową zamiast szukać łatwo dostępnego pożywienia). Zarówno nasze rodzime Lasy Państwowe, jak i zagraniczne organizacje, przestrzegają przed zaśmiecaniem lasów.
– Ludzie myślą, że robią coś dobrego, nie wyrzucając ich na wysypiska i zamiast tego pozostawiając je w naturze. Ale miąższ dyni może być niebezpieczny dla jeży, przyciąga kolonie szczurów, a także ma naprawdę szkodliwy wpływ na gleby leśne, rośliny i grzyby – powiedział Paul Bunton z Woodland Trust, cytowany przez Radio Zet. Również Forestry England alarmuje, że “pozostawianie w lasach dyń użytych w czasie Halloween jest niebezpieczne dla dzikich zwierząt i może powodować, że ich organizmy słabną”.
AK