Szefowa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt Katarzyna Piekarska powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, że jest szansa na ponadpartyjne wprowadzenie zmian w prawie, pozwalających na poradzenie sobie z problemem bezdomności zwierząt w Polsce.
Katarzyna Piekarska, która w ubiegłym roku usłyszała diagnozę nowotworu piersi, nadal walczy o prawa zwierząt – twierdzi, że ta walka dodaje jej sił. Zaś Kongres Praw Zwierząt, którego jest współtwórczynią, nazywa swoim dzieckiem. Podczas II edycji Kongresu dyskutowano o problemie bezdomności zwierząt i sformułowano szereg postulatów zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Posłanka uważa, że mają one szansę wejść w życie dzięki poparciu ponad politycznymi podziałami.
Przede wszystkim zespół polityków i aktywistów prozwierzęcych chce wprowadzenia obowiązku czipowania zwierząt właścicielskich oraz kastracji psów, które nie będą przeznaczone do dalszej hodowli.
Podczas II Kongresu Praw Zwierząt padło wiele słusznych postulatów, niekoniecznie związanych z problemem bezdomności: m.in. zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, monitoring w rzeźniach, ubezpieczenie dla zwierząt (pomysł Polski 2050), zakaz hodowli zwierząt na futra czy zakaz egzekucji komorniczej zwierząt towarzyszących. Jednak po doświadczeniu “piątki dla zwierząt” (która okazała się politycznym niewypałem) Katarzyna Piekarska jest przekonana, że na razie nie ma szans na głębsze zmiany, natomiast wprowadzenie przepisów w zw. z zapobieganiem bezdomności ma szansę na ogóloparlamentarne poparcie.
WK
Źródło: PAP