PETA wzywa amerykańskiego Starbucksa, aby przestał doliczać dodatkową opłatę za wybór do kawy mleka roślinnego zamiast krowiego.
Organizacja chce, aby sieć przestała naliczać dodatkowe 70 centów za mleko kokosowe, migdałowe bądź owsiane do swojej kawy. Aktywiści uważają, że taka polityka firmy zniechęca do weganizmu, choć Starbucks powinien „zachęcać klientów, aby wybierali bardziej etyczne, wegańskie mleko zamiast krowiego”. Uruchomiono odpowiednią petycję, a wsparcie dla akcji wyraził Paul McCartney i jego żona Linda. ”
To już któryś z kolei apel wystosowany przez PETA do Starbucksa (organizacja rozpoczęła negocjacje z siecią w 2019 roku). Presja ma sens – sieć już zdecydowała się na rezygnację z dopłaty za mleko roślinne w Wielkiej Brytanii i w niektórych swoich lokalach we Francji. Brak dodatkowej opłaty za mleko roślinne to już standard m.in. w popularnych amerykańskich lokalach jak Pret A Manger, czy należących do Nestle Blue Bottle.
Wcześniej w odpowiedzi na apele aktywistów Starbucks tłumaczył się, że produkcja mleka roślinnego jest droższa. Mimo to mleko krowie wciąż emituje o wiele większy ślad węglowy, zaś sprzedać napojów roślinnych rośnie wykładniczo. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta na najbliższym zebraniu akcjonariuszy marki.
Podpisz petycję TUTAJ.
AK
Żródło: QUARTZ.COM, Rzeczpospolita