Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych oburzenie wywołuje informacja o tym, które znane amerykańskie osobistości i celebryci w największym stopniu przyczyniają się do zwiększenia emisji CO2 poprzez loty prywatnymi odrzutowami. Kto truje środowisko i co gwiazdy mają na swoje usprawiedliwienie?
Agencja marketingowa Yard przed tygodniem opublikowała raport, który zawiera listę celebrytów i celebrytek odpowiadających za najwyższe emisje CO2. Powstał on na podstawie informacji z profilu Celebrity Jets na Twitterze – jego twórcy śledzą na bieżąco podróże prywatnymi odrzutowcami znanych i bogatych osób z USA.
Puma/Jay-Z’s Jet Landed in Salt Lake City, Utah, US. Apx. flt. time 4 Hours : 12 Mins. pic.twitter.com/q07mOXB5Hc
— Celebrity Jets (@CelebJets) August 11, 2022
Kto generuje emisje 500 razy wyższe niż przeciętny zjadacz tofu?
Oto lista wstydu:
• Taylor Swift,
• Floyd Mayweather,
• Jay-Z,
• A-Rod,
• Blake Shelton,
• Steven Spielberg,
• Kim Kardashian,
• Mark Wahlberg,
• Oprah Winfrey,
• Travis Scott.
Rzecznik piosenkarki, która zajęła mało szlachetne pierwsze miejsce bronił jej, używając argumentu, że prywatny samolot gwiazdy jest wypożyczany, a więc to nie ona odpowiada za sumę zanieczyszczeń wygenerowanych przez maszynę… pozostali celebryci niestety nie odnieśli się do publikacji.
AK
Źródło: Zielona Interia, Twitter