Młodzi aktywiści klimatyczni z Ukrainy wystosowali poruszający apel wideo do polityków o zakończenie finansowania ropy, gazu i węgla z Rosji. Chcą niezależności od paliw kopalnych, które napędzają machinę wojenną Władimira Putina.
Arina Bilai, Yulia Krivich i Mikołaj Petryga apelują: importując paliwa kopalne z Rosji tzw. państwa zachodnie, które deklarują solidarność z Ukrainkami i Ukraińcami, oferują im doraźną pomoc i otwarcie sprzeciwiają się działaniom Putina i jego oligarchów, w rzeczywistości współfinansują tę wojnę. Zależność od paliw kopalnych nie tylko napędza inwazję na Ukrainę, lecz zagraża klimatowi. Znana jest bowiem od dawna zależność pomiędzy niekontrolowaną eksploatacją planety, uzależnieniem od paliw kopalnych a wojnami i autorytarnymi rządami.
Od liderów politycznych takich jak premier Mateusz Morawiecki, Olaf Scholz, Joe Biden, czy Ursula von der Leyen oczekujemy zupełnego odcięcia Rosji od pieniędzy. Hashtagi #SolidarnośćZUkrainą i „wyrażanie zaniepokojenia” nie wystarczą, gdy kontynuuje się prowadzenie polityki energetycznej z krwawym dyktatorem. Dla dobra ludzkości światowi liderzy muszą działać zdecydowanie i już teraz
– Mikołaj Petryga, polsko-ukraiński aktywista Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Od 24 lutego kraje Unii Europejskiej zapłaciły Rosji prawie 17 miliardów euro za paliwa kopalne. Wpływy z nich to około 40 proc. rosyjskiego budżetu.
Delegacja młodych aktywistów klimatycznych związanych z Fridays for Future z Polski, Niemiec i Ukrainy dziś, 22 marca rozpoczyna protest w Brukseli podczas szczytów NATO i Rady Europejskiej. Młodzież domagać się będzie zakończenia zarówno wojny, jak i ery paliw kopalnych. Aktywiści pojechali do Brukseli pociągami.
WK