„Ciągle wymyślasz, wyolbrzymiasz i dlatego nikt cię nie lubi. Wszystko jest przecież w porządku. Za dużo czytania tych psychologicznych bzdur”. Takie zdania mogą świadczyć o doświadczaniu specjalnej manipulacji zwanej gaslightingiem.
O gaslightingu po raz pierwszy usłyszano dzięki filmowi „Gasnący Płomień” (Gaslight) z 1944 roku, który niespełna rok później dostał aż siedem nominacji do Oscara. Paula i Gregory mieszkają razem w Londynie, jednak Paula – wskutek działań swojego męża – zaczyna myśleć, że traci zmysły. Za sprawą popularnego filmu słowo przeniosło się z popkultury do świata psychologii.