Naukowcy wyliczyli, że różne rodzaje mięsa należałoby opodatkować od 20 do 60 proc., aby realnie pozwoliło to wchłonąć globalne koszty środowiskowe jego wytworzenia. Hodowla przemysłowa jest odpowiedzialna za 13 procent emisji gazów cieplarnianych.
Naukowcy z Niemiec (z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie i poczdamskiego Instytutu Badań nad Klimatem) z UK (z Uniwersytetu Oksfordzkiego) obliczyli, ile powinien wynosić podatek od mięsa, gdyby miał realnie odzwierciedlać koszty jego produkcji ponoszone przez nas wszystkich z racji generowanych zanieczyszczeń. Kilogram wołowiny, wieprzowiny, jagnięciny czy drobiu powinien według badaczy kosztować wielokrotnie więcej niż obecnie: wzrost cen detalicznych wołowiny miałby wynieść od 35 do 56 procent. Jagnięcina i wieprzowina byłyby o 19 procent droższe, a drób o 25 procent.
Natomiast zespół z Utrechtu podał konkretne sumy podwyżek:
– wołowina od 5,16 €/kg do 8,26 €/kg,
– jagnięcina i baranina do 3,33 €/kg,
– wieprzowina do 1,74 €/kg i
– mięso drobiowe do 1,35 €/kg.
Badacze zaznaczają przy tym, że to wyłącznie wyliczenia kosztów środowiskowych, bo gdyby wziąć pod uwagę wpływ na nasze zdrowie, to podatek od świeżej wołowiny musiałaby wzrosnąć trzykrotnie. WHO klasyfikuje przetworzone mięso czerwone jako rakotwórcze, a nieprzetworzone jako potencjalnie rakotwórcze.
The biomass of the planet is completely out of whack. End intensive animal agriculture pic.twitter.com/wXfhXd79wG
— XR Cambridge (@xr_cambridge) February 8, 2022
Niedawno odbyła się debata na temat podatku od mięsa w krajach UE, zorganizowana przez Green Rev Institute w ramach Koalicji Future 4 Food.
– Podatek od mięsa, nabiału i jaj może być skuteczną metodą w walce o prawa zwierząt i walkę ze zmianami klimatu – powiedział prof. Piotr Krajewski, ekonomista, dyrektor Instytutu Ekonomii na Uniwersytecie Łódzkim. – Jeszcze 10 lat temu wprowadzenie takiego podatku byłoby tematem zupełnie egzotycznym, ale na szczęście to się zmienia.
Podatek od mięsa jest rozważany w krajach Europy Zachodniej – np. w Niemczech i Holandii. Na razie jednak nie zanosi się na to, by było to rozwiązanie, które zechce wprowadzić systemowo cała wspólnota w związku z założeniami swojej polityki rolnej. Podczas debaty jej uczestnicy rozważali inne rozwiązanie niż obciążenie produkcji mięsa: to zerowy VAT dla jego roślinnych zamienników.
AK