Choć walki byków nadal w niektórych regionach świata cieszą się popularnością, zaczynają na dobre odchodzić do lamusa. Zostały właśnie zakazane w kolejnym stanie Meksyku.
Stan Sinaloa zaklasyfikował walki byków jako okrucieństwo wobec zwierząt i tym samym dołączył do Sonory, Guerrero, Coahuili i Quintany Roo, stając się piątym stanem w Meksyku zakazującym walk. Jedynym miastem w Sinaloi, w którym nadal toczą się walki, jest Mazatlán.
W ramach walki torreador lub matador ma za zadanie zabić zwierzę na oczach tłumu. Często taka osoba nie trafia w cel (niewielki obszar na karku byka), powodując obrażenia płuc i oskrzeli byka oraz krwotok z ust i nosa zwierzęcia. Według Humane Society International jest to „śmierć w męczarniach”. Co roku na świecie ginie w walkach około 250 000 byków.
Zakaz walk byków w stanie Sinaloa został wprowadzony dwa lata po tym, jak hiszpańscy torreadorzy zwrócili się do rządu o 700 milionów euro na ratowanie „sportu” podczas pandemii COVID-19.
Źródło: plantbasednews
WB